Przejdź do głównej zawartości

Aktualnie czytam #156


Heather Morris, Tatuażysta z Auschwitz
Od wydawcy:

To literacki dokument o piekle Auschwitz, napisany językiem najszlachetniej powściągliwym, i historia najpiękniejszej miłości, która przezwyciężyła to piekło. Książka, którą warto… którą trzeba przeczytać. JANUSZ MAJEWSKI

Lale Sokołow trafił do Auschwitz w 1942 roku jako dwudziestosześciolatek. Jego zadaniem było tatuowanie numerów na przedramionach przybywających do obozu więźniów. Naznaczanie ich. Pewnego dnia w kolejce stanęła młoda przerażona dziewczyna – Gita. Lale zakochał się od pierwszego wejrzenia. I obiecał sobie, że bez względu na wszystko uratuje ją.

Wykorzystał swoją pozycję nie tylko, by jej pomóc. W obozie po raz pierwszy rozmawiali, flirtowali, wymieniali pocałunki. Ich uczucie przetrwało nazistowskie piekło: po wyzwoleniu odnaleźli się, pobrali i spędzili razem resztę życia.

Lale Sokołow zdecydował się opowiedzieć swoją historię dopiero po śmierci Gity. To łamiąca serce, a jednocześnie pełna otuchy opowieść. Opowieść, która daje siłę nawet w najmroczniejszych czasach.

Wydawnictwo Marginesy
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 332

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Ostatnio faktycznie po lżejsze książki nie sięgam. Może niebawem trochę to zmienię :)
      Pozdrawiam !

      Usuń
  2. Bardzo sobie cenię literaturę obozową, więc na pewno przeczytam. Jestem ciekawa Twojej opinii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam o niej ale mając na uwadzie, że to fikcja nie mam ochoty po nią sięgać. Mimo tego, życzę przyjemnej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie mnie też nie przekonuje ta książka, ale czytam ją w ramach DKK :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. A słyszałaś o "Kołysance z Auschwitz" ?

      Usuń
    3. Słyszałam i zastanawiam się jeszcze nad tą książką. Zgadzam się z Twoją opinią i myślę, że w przypadku tematyki obozowej takie książki odbiegające od faktów historycznych lub totalnie zlagadzajace grozę obozów koncentracyjnych niosą jednak więcej szkody, niż pożytku :(

      Usuń
    4. Tenatyka obozowa sama w sobie jest smutna i przerażająca a autorzy jakby na siłę chcieli wzruszać i rozczulać ;/

      Usuń
  4. Jeszcze nie miałam okazji przeczytać, ale już mam ją u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa Twojej opinii. Ja póki co mam mieszane uczucia.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Książkę już mam, ale jeszcze jej nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z ciekawością poznam Twoją opinię, bo mnie póki co ta książka nie przekonuje :(
      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Na pewno warto o niej podyskutować, choć sama książka póki co wywołuje u mnie mieszane uczucia. Pozdrawiam!

      Usuń
  7. Same pozytywne opinie o niej słyszałam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby ta książka nie była promowana jako książka historyczna nie byłabym tak oburzona. I gdy pomyślę, że właśnie w tej kategorii zwyciężyła w plebiscycie na książkę roku na portalu lubimyczytac.pl to … Niestety w tym przepadku oprócz emocji trzeba zwracać też uwagę na fakty historyczne, a one w powieści dość mocno odbiegają od tych rzeczywistych :( Pozdrawiam!

      Usuń
  8. To książką, którą koniecznie muszę przeczytać. Słyszałam o niej wiele i chcę wyrobić sobie własne zdanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zawsze najlepsze rozwiązanie - wyrobić sobie własną opinię :) Mam nadzieję, że po lekturze podzielisz się swoim zdaniem. Pozdrawiam :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Aktualnie czytam #258

Graham Masterton, Susza Od wydawcy: Przerażająca wizja świata bez wody. San Bernardino w Kalifornii dotyka susza w samym środku wyjątkowo upalnego lata. Skorumpowani politycy cynicznie wykorzystują sytuację dla własnych celów i odcinają wodę najuboższym dzielnicom, w których mieszkają podopieczni Martina Makepeace’a (byłego żołnierza marines, a obecnie pracownika opieki społecznej). W mieście wybuchają zamieszki, których policja nie jest w stanie opanować. Na dodatek córka Martina jest bardzo chora, a jego syn zostaje niesłusznie aresztowany za gwałt i zabójstwo. Martin nie ma wyboru i musi uciec się do drastycznych środków, żeby ratować swoją rodzinę. Wydawnictwo REBIS Rok wydania: 2021 Liczba stron: 352 Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu.

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)