Przejdź do głównej zawartości

Aktualnie czytam #175


Bernadeta Prandzioch, Tabu


Od wydawcy:

Skazany przed laty za morderstwo pacjent szpitala psychiatrycznego Zygmunt Milewski próbuje popełnić samobójstwo. Jeden z psychiatrów, Wiktor Janosz, zaczyna interesować się jego przypadkiem i z pomocą znajomego policjanta wraca do dawno zamkniętej sprawy. Ku swojemu zdziwieniu napotyka jednak mur milczenia, a nawet wrogości. Niechęć potęguje fakt, że Wiktor jest w miasteczku obcy, przyjechał tutaj z Warszawy z powodu problemów osobistych i zawodowych. Mimo to nie odpuszcza, a zawikłane tropy prowadzą go w odległą, przed- i powojenną przeszłość Węgorzewa-Angerburga i jego mieszkańców. W śledztwie pomaga mu młoda dziennikarka, Judyta Socha. Jakie tajemnice spokojnego małego miasteczka z niegdysiejszych Prus Wschodnich wyjdą na jaw?

Dom Wydawniczy REBIS
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 336

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu REBIS.


Komentarze

  1. Bardzo jestem ciekawa tej książki, więc chętnie przeczytam Twoją recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fabuła zapowiada ciekawą książkę. Będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  3. zaciekawiła mnie,w moim guście.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa tej książki :) miłego czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już gdzieś ją wcześniej widziałam i pamiętam, że nawet mnie ciekawiła. Czekam na Twoją opinię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. szpital psychiatryczny zawsze zachęca :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało... rzadko zawodzi :)

      Usuń
  7. moim zadniem zdecyodwanie lepsza niż debiut autorki :) bardziej dopracowana, z wątkiem historycznym w tle zgrabnie wplecionym w fabułę :) trochę mnie irytował Wiktor. Skomplikował sobie relacje z rodziną, a w nowym miejscu znów jeszcze bardziej komplikował życie swoje i innych :/
    ale całość przyjemnie się czytało, i czuło się narastający niepokój :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł autorka miała ciekawy :) Póki co to jedyna książka tej autorki, którą przeczytałam.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Aktualnie czytam #258

Graham Masterton, Susza Od wydawcy: Przerażająca wizja świata bez wody. San Bernardino w Kalifornii dotyka susza w samym środku wyjątkowo upalnego lata. Skorumpowani politycy cynicznie wykorzystują sytuację dla własnych celów i odcinają wodę najuboższym dzielnicom, w których mieszkają podopieczni Martina Makepeace’a (byłego żołnierza marines, a obecnie pracownika opieki społecznej). W mieście wybuchają zamieszki, których policja nie jest w stanie opanować. Na dodatek córka Martina jest bardzo chora, a jego syn zostaje niesłusznie aresztowany za gwałt i zabójstwo. Martin nie ma wyboru i musi uciec się do drastycznych środków, żeby ratować swoją rodzinę. Wydawnictwo REBIS Rok wydania: 2021 Liczba stron: 352 Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu.

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)