Długo zastanawiałam się czy w ogóle wprowadzać ten cykl. Kiedyś poezję czytałam zdecydowanie częściej. Jakiś czas temu postanowiłam do niej wrócić. I w tym cyklu właśnie chciałabym się podzielić swoimi poetyckimi wyborami. Nie będę jednak zamieszczać recenzji wierszy czy też tłumaczyć co autor miał na myśli. Po prostu zostawię Was z wierszem. Wszak poezja najbardziej pokazuje, jak te same słowa można zupełnie inaczej interpretować. Każdy po swojemu...
Zaczynam wierszem mocnym. Wierszem może i prowokującym. Ale to ten wiersz ostatnio czytam w kółko... Moi drodzy! Julian Tuwim!
Do prostego człowieka
Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić "historyczną racją",
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków".
- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z panami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie szlachta!"
Może dzięki Tobie przekonam się do poezji, bo na razie to w tym ciężko.
OdpowiedzUsuńAguś, nic na siłę :)
UsuńKiedyś nie lubiłam poezji,a teraz coraz częściej po nią sięgam :)
OdpowiedzUsuńJa zaniedbałam poezję :(
UsuńJak ja dawno nie zaglądałam do poezji!
OdpowiedzUsuńTo mamy podobnie.
UsuńJa poezję wręcz ubóstwiam - czytam codziennie, zwłaszcza w tym ciężkim i przytłaczającym czasie. Tuwim to jeden z moich ulubionych poetów, z chęcią sięgam po jego twórczość, bardzo przewrotną i z nutą ironii. To prawdziwy mistrz w swoim fachu! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich
Tak, Tuwim jest mistrzem słowa!
UsuńJa ten wiersz znam w wykonaniu zespołu "Akurat". Świetnie zaaranżowali ten utwór, do dziś mam ciarki jak słucham ten piosenki.
OdpowiedzUsuńNiedawno odszukałam ich wykonanie. Słucham teraz na okrągło :)
UsuńJakież to przerażająco aktualne w dzisiejszych czasach;/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki…ech. Byle do Świąt;)
To prawda! I pomyśleć, że Tuwim napisał te słowa w 1929!
UsuńJakiś czas temu przekonałam się do poezji, więc ten nowy cykl bardzo mi się podoba. ;)
OdpowiedzUsuńTo bardzo się cieszę :)
UsuńOj, dawno już nie czytałam poezji.
OdpowiedzUsuńMoże czas to zmienić? :)
UsuńTo taki patriotyczny wiersz. Myślę, że aktualny.
OdpowiedzUsuńBardzo aktualny!
Usuń