Przejdź do głównej zawartości

Podróże z książką #102

Oto one! Katowice!





















I nadal "Dziennik kasztelana" :)



Komentarze

  1. Piękna pamiątka i piękne wspomnienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie, ładnie, nigdy w Katowicach nie byłam. Trochę klimat jak w Łodzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie te dwa miasta zupełnie inne klimaty :)

      Usuń
  3. Jeszcze w tym rejonie naszego kraju mnie nie było. Ale może kiedyś, kto wie. :)

    Jak dla mnie książka raczej dla ludzi śledzących historie lotnicze. Ale niezbyt duża ilość technicznych szczegółów czy specjalistycznych rzeczy nie wyklucza radości też dla mniejszych pasjonatów tematu. Mi się podobała w dość sporym procencie.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam w Katowicach kilka razy. Wspaniale jest podróżować po polskich zakątkach. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! Piękną mamy tę naszą Polskę :)

      Usuń
  5. Witamy :) Wiele interesujacych miejsc do odwiedzenia i poznania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie muszę wrócić za jakiś czas, bo byłam raptem dwa dni. Choć były bardzo intensywne :)

      Usuń
  6. Wybieram się do Katowic już od kilku lat. Muszę w końcu odwiedzić to miasto.

    OdpowiedzUsuń
  7. Katowice są na mojej liście podróżniczej. Byłam tam z 10 lat temu, ale pojechałam na koncert i miasto mało widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy wcześniej nie byłam w Katowicach, a w tym roku jadę już drugi raz 😀 mnie nie porwały za pierwszym, ale chętnie poznam je bliżej! 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie Katowice są specyficzne, ale tym samym bardzo ciekawe :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Aktualnie czytam #258

Graham Masterton, Susza Od wydawcy: Przerażająca wizja świata bez wody. San Bernardino w Kalifornii dotyka susza w samym środku wyjątkowo upalnego lata. Skorumpowani politycy cynicznie wykorzystują sytuację dla własnych celów i odcinają wodę najuboższym dzielnicom, w których mieszkają podopieczni Martina Makepeace’a (byłego żołnierza marines, a obecnie pracownika opieki społecznej). W mieście wybuchają zamieszki, których policja nie jest w stanie opanować. Na dodatek córka Martina jest bardzo chora, a jego syn zostaje niesłusznie aresztowany za gwałt i zabójstwo. Martin nie ma wyboru i musi uciec się do drastycznych środków, żeby ratować swoją rodzinę. Wydawnictwo REBIS Rok wydania: 2021 Liczba stron: 352 Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu.

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)