Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

Aktualnie czytam #139

Johannes Anyuru, Utoną we łzach swoich matek Od wydawcy: Pewnego zimowego wieczoru do księgarni w Goteborgu wchodzi troje zwolenników ugrupowania terrorystycznego Daesh. Odbywające się tam spotkanie z kontrowersyjnym artystą przerywa strzelanina, wybucha panika, wszystkie znajdujące się wewnątrz osoby zostają wzięte jako zakładnicy. Terrorystka, której zadaniem jest filmowanie przebiegu zamachu, odwraca się w którymś momencie do swojego towarzysza i mówi szeptem: „Posłuchaj mnie. Nie powinno nas tutaj być. To nie tu mieliśmy trafić”. Dwa lata później pisarz odwiedza kobietę w klinice psychiatrycznej. Dziewczyna czytała jego książki i przekazuje mu plik kartek, na których spisała swoją zadziwiającą opowieść. Twierdzi, że pochodzi z przyszłości, w której Szwecja – w wyniku zamachu – stała się państwem totalitarnym. To dystopia o islamofobicznym społeczeństwie apartheidu, w którym ludzie będą izolowani w zamkniętych sektorach, a „szwedzkie wartości” staną się totalitarny

Zjawisk, którym bliżej do demona, niż anioła.

Carlos Ruiz Zafon, Gra anioła Gra anioła to przepięknie napisana powieść. Tu ważna jest nie tylko treść, ale i forma, która zachwyca i porywa. Tak samo porywa nas historia Davida Martina, która jest historią trudną. Jego życie to droga wyboista i kręta. I choć na swojej drodze spotkał i osoby mu życzliwe i przyjazne szczęścia w tym życiu mało zaznał. Historia Davida jest osadzona w Barcelonie lat dwudziestych XX wieku i jest jak najbardziej namacalna, ale jest też pełna tajemnic i nadprzyrodzonych zjawisk. Zjawisk, którym bliżej do demona, niż anioła. Choćby postać Andreasa Corelliego, który nawet w Davidzie wzbudzał strach i niepokój. Andreas Corelli, nikomu nieznany wydawca z Francji, który złożył Davidowi ofertę nie do odrzucenia. Dlaczego wybrał właśnie jego? Dlaczego po jego pojawieniu się w życiu Davida zaczęły dziać się rzeczy trudne do wytłumaczenia? Zbiegów okoliczności było bardzo dużo, a wszystkie były dla Davida bardzo niefortunne… Ale zanim David spotkał się ze s

Aktualnie czytam #138

Carlos Ruiz Zafon, Gra anioła Od wydawcy: Kiedy następnym razem będziesz chciał uratować jakąś książkę, nie ryzykuj życia… Zaprowadzę cię do tajemnego miejsca, gdzie książki nigdy nie umierają i nikt nie może ich zniszczyć. W mrocznej i niespokojnej Barcelonie lat dwudziestych XX wieku młody pisarz, żyjący obsesyjną i niemożliwą miłością, otrzymuje od tajemniczego wydawcy ofertę napisania ksiąski, jakiej jeszcze nie było, w zamian za fortunę i, być może, coś więcej… Z niezwykłą precyzją powieściopisarską i w charakterystycznym dlań, oszałamiającym stylu autor Cienia wiatru ponownie przenosi czytelników do Barcelony Cmentarza Zapomnianych Książek. Obdarowuje nas niezwykłą intrygą, romansem i tragedią, prowadzi poprzez labirynt tajemnic, gdzie czar książek, namiętności i przyjaźnie splatają się w mistrzowskiej opowieści. Wydawnictwo Muza Rok wydania: 2017 Liczba stron: 604 TU możecie znaleźć kilka słów o porywającej powieści Cień wiatru .

Radosnych Świąt!

Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Odpoczynku od codziennego zabiegania, ciekawych spotkań oraz chwili zadumy.

Gorgonowa to kobieta zagadka.

Cezary Łazarewicz, Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej. Cezary Łazarewicz postanowił przywołać sprawę Gorgonowej. Kim była Gorgonowa? Nazywała się Margarita Emilia Gorgon z domu Ilić, ale od pamiętnego procesu to była kobieta bez imienia. Mówiąc o niej posługiwano się jedynie nazwiskiem. Gorgonowa to było uosobienia zła i wypaczenia. Gorgonowa to była zimna i wyrafinowana cudzoziemka, która omotała starszego od siebie o osiemnaście lat mężczyznę. Gorgonowa to morderczyni! Gorgonową straszono niegrzeczne dzieci… Ale gdy spojrzeć na nią nieco inaczej… Gorgonowa to młoda kobieta, która nieustannie poszukiwała szczęścia i miłości. Gorgonowa to kobieta, której życie nie szczędziło ciosów. Gorgonowa to zdana tylko na siebie cudzoziemka w przedwojennym Lwowie. Osamotniona, zraniona, skrzywdzona… Gorgonowa to kobieta, która niefortunnie lokowała swoje uczucia. Gorgonowa to matka, której odebrano wszystkie dzieci. Najstarszego syna – teściowie, Romusię – ojciec dziecka, Ewę – państwo. Go

Aktualnie czytam #137

Cezary Łazarewicz, Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej. Od wydawcy: Gorgonowa – najczarniejszy charakter II Rzeczpospolitej. Skazana za mord na siedemnastoletniej Lusi, którego miała dokonać grudniowej nocy 1931 roku. Po latach osiemdziesięciopięcioletnia „córka morderczyni” Ewa podjęła walkę o uniewinnienie matki. Podrzucała nowe tropy, a w mediach kolejny raz pojawiało się pytanie, czy Gorgonowa zabiła Lusię. Cezary Łazarewicz powraca do najsłynniejszego poszlakowego procesu II RP nie tylko po to, żeby drobiazgowo zrekonstruować okoliczności samej zbrodni, ale przede wszystkim, żeby sportretować epokę. Sprawa Gorgonowej jest soczewką, w której skupia się całe społeczeństwo: żądna krwi ulica, prowincjonalni policjanci, słynni oratorzy, postępowa dziennikarka z Warszawy, redakcje wielkich gazet, drukujące na wyprzódki relacje z sali sądowej. I w tym wszystkim tajemnicza czarnowłosa kobieta z Bałkanów, która może zabiła, a może nie. (Jacek Dehnel) Wydawnictwo Czarne R

Ten skandal należało za wszelką cenę wyciszyć.

Magdalena Jastrzębska, Dama w jedwabnej sukni. Opowieść o księżniczce Helenie Sanguszkównie Magdalena Jastrzębska w swojej publikacji nie tylko przypomina o pięknej Helenie, ale przywołuje dawne historie wypełniające życie ówczesnej polskiej arystokracji. Helena Sanguszko to młodsza córka Władysława Hieronima Sanguszko i Izabeli Marii Lubomirskiej. Helena miała starszą siostrę Jadwigę oraz trzech braci, Romana, Pawła i Eustachego. Helena do końca swojego życia była niezamężna, choć kandydatów ubiegających się o jej rękę trudno zliczyć. Same znakomite ówczesne partie. Helena była matką dwójki dzieci, choć to była ściśle strzeżona tajemnica. Oficjalnie była bezdzietna. Córka wychowywana była we Francji (tylko tyle dowiadujemy się o niej z tej publikacji). Syn, Jan Piotr, był wychowywany na zamku w Krasiczynie jako legalny syn Jadwigi (!) i jej męża Adama Sapiehy. Dlaczego tak się stało? Ano dlatego, że Jan Piotr (tak samo jak jego siostra) był owocem wieloletniego romansu Heleny

Podróże z książką #49

Czytając biografię Heleny z Sanguszków przypomniałam sobie przedostatni urlop, kiedy wałęsaliśmy się po Podkarpaciu. I do Krasiczyna zajrzeliśmy. Właśnie tu po ślubie zamieszkała Jadwiga, siostra Heleny...

Aktualnie czytam #136

Magdalena Jastrzębska, Dama w jedwabnej sukni. Opowieść o księżniczce Helenie Sanguszkównie Od wydawcy: Dama w jedwabnej sukni to oparta na materiałach źródłowych opowieść biograficzna o Helenie Sanguszkównie (1836-1891). Helena była kobietą niezwykle piękną, znaną i podziwianą w salonach niemal całej Europy. Dla jednych była światową damą o ogromnej wrażliwości, księżniczką o „dobrym sercu”, dla innych jedynie bohaterką romansów i towarzyskich plotek. Śledząc jej życie, przemierzamy niemal całą Europę, od Petersburga po Paryż. Zaglądamy do ekskluzywnych kurortów, teatrów, wnętrz pałaców, atelier modnych malarzy. Mnóstwo tu obyczajowego szczegółu, ale także realiów życia arystokracji w XIX wieku. Jest też poruszająca ludzka historia – niełatwa miłość i trudne życiowe wybory. Wydawnictwo LTW Rok wydania: 2017 Liczba stron: 173

Powieść Bernda Heinricha to ekscytująca podróż z przyrodą w tle.

Bernd Heinrich, Chrapiący ptak. Rodzinna podróż przez stulecie biologii. To fascynująca powieść o losach rodziny Heinrichów. To książka bardzo szczera, mimo tego, że napisana w formie dość żartobliwej i anegdotycznej. To dowód na to, jak ważne miejsce w życiu autora zajmował jego ojciec, nazywany w książce nie inaczej niż papą. Ich relacje nie były łatwe. Mimo tego, że Bernd poszedł później śladami ojca… Całe swoje życie związał z przyrodą i biologią. Badania przyrodnicze wyglądały wtedy już zupełnie inaczej, ale Bernd, dzięki swojemu ojcu mógł doświadczyć tego, jak to było dawniej… Bernd, w przeciwieństwie do swojego ojca zdobył wykształcenie uniwersyteckie i przez to znalazł się w obozie akademików. Ale czy na pewno w 100% przynależał do tego obozu? A jego papa? Ale od początku… Gerd Heinrich urodzony w 1896 roku był człowiekiem należącym do starej epoki, co szczególnie było widoczne pod koniec jego życia w Ameryce. Mam wrażenie, że zawsze tak się czuł. Niepasujący, wyobcowan

Podróże z książką #48

Wspomnienie pewnego jesiennego wypadu w Tatry. Celem były Granaty.

Kino #8

Wojciech Wójcik przenosi nas do PRL-wskiej rzeczywistości roku 1965. Głównym bohaterem jest Andrzej Hoffman. To ceniony w kręgach medycznych chirurg, ale obywatel niewygodny. Jego głównym grzechem jest AK-owska przeszłość. Na dodatek Andrzej stara się o paszport. Mimo tego, że doskonale zdaje sobie sprawę, że uzyskanie paszportu w jego przypadku jest wręcz niemożliwe, próbuje. Aż pewnego dnia na obchodzie szpitalnym spotyka pewnego pacjenta. To Piotr, który od razu rozpoznaje Andrzeja… Przecież łączy ich wspólna przeszłość, a obaj i teraz mają wspólny cel – opuścić ten kraj. Piotr jest tak bardzo zdeterminowany, że nie ma żadnych moralnych rozterek. Dla niego Biuro Paszportowe też jest zamknięte. Ale od czego jest czarny rynek… Wystarczy tylko zdobyć odpowiednią ilość pieniędzy… Sytuacja zaognia się, gdy Andrzeja zaczyna nachodzić SB i nie tylko przypomina dawne sprawy i wyrok, ale coraz bardziej naciska, żeby Andrzej zaczął współpracować. Pojawia się pseudonim czy nazwisko Kl

Podróże z książką #47

Nadal jesiennie... Żelazowa Wola. Niedługo pojawi się kilka słów o książce, którą stamtąd przywiozłam.