Dziś ponownie Rafał Wojaczek i dwa wiersze: Na jednym rymie (poświęcony Jadwidze Z.) i Była wiosna, było lato . Na jednym rymie Ile kwiatów tyle światów na tym świecie jednym Ile oczu tyle światła na tym świecie ciemnym Ile dzwonów tyle głosu na tym świecie niemym Ile trwogi tyle wiary na świecie niewiernym Ile wierszy tyle prawdy na świecie niepewnym Ile męki tyle chwały na świecie doczesnym Ile klęski tyle pętli na świecie śmiertelnym Ile śmierci tyle szczęścia na tym świecie nędznym Była wiosna, było lato Była wiosna, było lato, i jesień, i zima Był poeta, co sezony cierpliwie zaklinał Na mieszkanie i na miłość, na trochę nadziei Na obronę ode klęski, oddalenie nędzy Na ojczyznę, tę dziedzinę śmierci niechybionej Na jawną różę uśmiechu pięknej nieznajomej Na prawo ważnego głosu, na wiersz nie bez echa Na Księgę, która by mogła nie zwać się gazeta Na dzień dobry, na noc cichą, na sen, nie na koszmar Na matkę, na ojca, wreszcie i na litość Boga
Już zaglądam. Zamierzam nadal mieć blogowe przygody, pozdrawiam Monika Olga.
OdpowiedzUsuńJuż dodałam nowy adres do listy obserwowanych blogów.
OdpowiedzUsuńZawsze myślałam, że przy zmianie adresu, w obserwujących zmienia się automatycznie. Już dodaję nowy link.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Zawsze będę z Tobą :*
OdpowiedzUsuńOby Ci było dobrze w nowym miejscu :)
OdpowiedzUsuńOk, będę zaglądać pod nowy adres
OdpowiedzUsuńOczywiście, w tym roku nadal pozostaję z Tobą na blogowych ścieżkach :)
OdpowiedzUsuńJuż zaglądam.
OdpowiedzUsuńNa pewno zajrzę ;)
OdpowiedzUsuń