Przejdź do głównej zawartości

Biuletyn #39




Oto one. Czerwcowe nowości od Wydawnictwa Albatros: 

Harlan Coben, W GŁĘBI LASU 
PREMIERA: 3 CZERWCA 2020 

"Pewnej nocy poszliśmy sami do lasu. Nie powinniśmy." 

Myśleli, że znaleźli najbardziej odosobnione miejsce w okolicach młodzieżowego obozu PLUS. Nie mogli się bardziej pomylić.

Dwójka zakochanych przypadkowo stała się świadkami krwawego morderstwa, które popełniono na czworgu nastolatków. 

Właśnie, czworgu...? Przecież odnaleziono tylko dwa ciała. Co stało się z pozostałymi? Czy jest szansa, że ofiary jakimś cudem przeżyły? 

Jedną z zaginionych osób jest Camille, siostra prokuratora Paula Copelanda, który po dwudziestu latach od tragedii wciąż nie może się z nią pogodzić. Zwłaszcza że to on, wtedy w lesie, był jednym z nastolatków, którzy słyszeli przerażone krzyki dobiegające zza drzew.
I kiedy w Nowym Jorku w zastrzelonym mężczyźnie rozpoznaje drugą z zaginionych ofiar, zadaje sobie pytanie: Czy Camille żyje? 

SERIAL POLSKIEJ PRODUKCJI WKRÓTCE NA NETFLIX! 

Sześcioodcinkową produkcję reżyserują Leszek Dawid („Jesteś Bogiem“) oraz Bartosz Konopka („Królik po berlińsku“). Producentką kreatywną jest Anna Nagler („Ukryta gra“), producentami wykonawczymi Andrzej Muszyński oraz sam Harlan Coben.



Elisabeth Carpenter, TYLKO MATKA 
PREMIERA: 3 CZERWCA 2020 

TYLKO MATKA… 

Erica Wright nie musiała ścierać ze ścian swojego domu napisu „MORDERCA” od ponad roku. Życie powoli wracało do normy. Ale kobieta wie, że jej syn, Craig, wkrótce zostanie wypuszczony z więzienia. A wtedy z jej życia znów zniknie spokój. 

…BY MU UWIERZYŁA 

Erica nigdy nie wątpiła w niewinność Craiga – pomimo kłamstw, które mówiła dla niego lata wcześniej. Jednak gdy jej syn wraca do domu, od razu dostrzega w nim zmianę. Nie rozpoznaje w nim własnego dziecka. 

…KŁAMAŁABY DLA NIEGO 

Więc gdy kolejna dziewczyna znika, kobieta zaczyna go podejrzewać. Ale jak matka mogłaby się odwrócić od własnego syna? Jak daleko mogłaby się posunąć, by go chronić? 

…ALE CZY UKRYŁABY PRAWDĘ?



Penelope Bloom, JEJ SEKRET 
PREMIERA: 3 CZERWCA 2020 

Przyznaję – spieprzyłam sprawę. 

Pierwszy błąd: poprosiłam Pete’a Barnidge’a o pracę. 

Drugi błąd: zaakceptowałam jego ofertę, zamiast odrzucić ją na samym początku. 

Trzeci błąd: to, że podczas rozmowy o pracę ukryłam przed nim ten jedyny okruch, który w całej mojej historyjce był prawdziwy... 

Peter Barnidge… Od czego mam zacząć? Może od tego, że odkąd pracuje dla pana Bestsellerowego Autora, jego nazwisko funkcjonuje w moim słowniku jako przekleństwo. Uderzyłam się w palec? Barnidge jasny! Przekroczyłam stan konta? A niech to Barnidge! Kiedy zrozumiałam, że zakochałam się w swoim szefie? Co do Barnidge’a?! 

Byłoby łatwiej, gdybym go nienawidziła… Zwłaszcza, że jest atrakcyjny w ten „zły” sposób. Jest niesamowicie gorący, ale mroczny. Tak pociągający, że za każdym razem, gdy na niego spojrzę, muszę się przeżegnać, bo jego widok wywołuje u mnie grzeszne myśli. 

Skoro mowa o grzechach… Skłamałam na rozmowie o pracę. Ale jestem samotną matką i zrobię wszystko dla mojej córki, nawet będę utrzymywać ten mały sekret. Niestety małe sekrety mają tendencję do rośnięcia z upływem czasu… Zwłaszcza w okolicy Broni Masowego Uwodzenia.




Ildefonso Falcones, MALARZ DUSZ 
PREMIERA: 17 CZERWCA 2020 

Sztuka, miłość, pasja i walka o ideały! 

Ildefonso Falcones, autor niezapomnianej „Katedry w Barcelonie”, wskrzesza ekscytujące czasy wielkich przemian społecznych i buntu wobec odwiecznych tradycji i zakurzonych konwenansów. 

Barcelona, ​​rok 1901. Przez miasto przetacza się fala niepokojów społecznych. Ubóstwo najbiedniejszych dzielnic kontrastuje z bogactwem dużych eleganckich alei, wzdłuż których wyrosły już niezwykłe budynki, symbol nadejścia epoki modernizmu. 

Dalmau Sala, syn skazanych na śmierć anarchistów, żyje na granicy dwóch światów. Z jednej strony członkowie jego rodziny oraz Emma, kobieta, którą kocha, są zagorzałymi zwolennikami walki o prawa robotników. Z drugiej, zatrudnienie w pracowni ceramiki don Manuela Bello, jego mentora i obrońcy wiary katolickiej, pozwala mu obracać się w towarzystwie, w którym kwitnie sztuka i dobrobyt. 

Artyście nie będzie łatwo odnaleźć właściwą ścieżkę, którą powinien podążyć, aby zrozumieć, że tym, co się w życiu liczy, są jego przekonania dotyczące równości i sprawiedliwości społecznej, jego czysta dusza i miłość odważnej i silnej kobiety. A przede wszystkim liczy się jego sztuka – obrazy, na których uwiecznia ubóstwo swojego miasta, w którym tli się już iskierka buntu i rewolty.




Komentarze

  1. Same dobre książki. Jest w czym wybierać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dwie pierwsze książki interesują mnie najbardziej. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Dwie książki z tej listy mnie zaciekawiły. Może je przeczytam.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobno "W głębi lasu" już jest na Netflixie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na Cobena chętnie się skuszę, bo znam kilka jego książek i bardzo pozytywnie je oceniam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja póki co czytałam tylko jedną jego książkę.

      Usuń
  6. Ciekawe propzycje do poczytania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnia pozycja brzmi jak coś dla mnie, co do pierwszej się waham. Bo lubię Cobena, ale boję się wyjść poza serię z Myronem Bolitarem, bo to bohaterowie robią u niego ten niepowtarzalny klimat...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zdecydowanie ostatnia książka zainteresowała :)

      Usuń
  8. "Jej sekret" w pierwszej kolejności bym chętnie przeczytała. Pozostałe też super :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Aktualnie czytam #246

Erich Maria Remarque, Na Zachodzie bez zmian Od wydawcy: Powieść „Na Zachodzie bez zmian” należy do najgłośniejszych dzieł literatury XX wieku. Jej bohaterowie, podobnie jak sam autor, należą do „straconego pokolenia”: pokolenia, którego młodość przepadła w okopach pierwszej wojny światowej. Osiemnasto-, dziewiętnastolatkowie trafiają na front niemal prosto ze szkolnej ławy, namawiani przez nauczycieli do spełnienia obowiązku wobec ojczyzny. Czymże jednak jest ten obowiązek? – pytają siebie, świadomi, że strzelają do takich jak oni młodych, tęskniących za domem i pokojem i pytających o sens wojny wrogów. Mistrzowskie wniknięcie w emocje bohatera, gwałtowność opisu ataków z lądu i powietrza, atmosfera nieuchronności śmierci – wszystko to sprawia, że powieść ta do dziś przejmuje grozą. Wydawnictwo REBIS Rok wydania: 2021 Liczba stron: 192 Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu REBIS.

Poezja #7

Dziś ponownie Rafał Wojaczek i dwa wiersze: Na jednym rymie (poświęcony Jadwidze Z.) i Była wiosna, było lato . Na jednym rymie Ile kwia­tów tyle świa­tów na tym świe­cie jed­nym Ile oczu tyle świa­tła na tym świe­cie ciem­nym Ile dzwo­nów tyle gło­su na tym świe­cie nie­mym Ile trwo­gi tyle wia­ry na świe­cie nie­wier­nym Ile wier­szy tyle praw­dy na świe­cie nie­pew­nym Ile męki tyle chwa­ły na świe­cie do­cze­snym Ile klę­ski tyle pę­tli na świe­cie śmier­tel­nym Ile śmier­ci tyle szczę­ścia na tym świe­cie nędz­nym Była wiosna, było lato Była wiosna, było lato, i jesień, i zima  Był poeta, co sezony cierpliwie zaklinał Na mieszkanie i na miłość, na trochę nadziei  Na obronę ode klęski, oddalenie nędzy Na ojczyznę, tę dziedzinę śmierci niechybionej  Na jawną różę uśmiechu pięknej nieznajomej Na prawo ważnego głosu, na wiersz nie bez echa  Na Księgę, która by mogła nie zwać się gazeta Na dzień dobry, na noc cichą, na sen, nie na koszmar  Na matkę, na ojca, wreszcie i na litość Boga