Pierre Lemaitre, Kolory ognia
Od wydawcy:
Nie ma takiego piekła, które pokonałoby tę kobietę.
Luty 1927 roku. Cały Paryż zbiera się na pogrzebie wpływowego milionera, Marcela Péricourta. Jego finansowe imperium ma przejąć wnuk, ale los decyduje inaczej… Jednego dnia załamuje się całe życie córki Marcela, Madeleine, a ona sama orientuje się, że nie zostało jej nic, prócz nędzy i upadku.
Madeleine przyjdzie zmierzyć się z niegodziwością ludzi, chciwością czasów, korupcją oraz niezdrową ambicją zarządców imperium jej ojca. Będzie musiała wykorzystać całą inteligencję, determinację oraz odziedziczony po ojcu instynkt, by przetrwać i odbudować życie i majątek, choć jej, jako kobiecie, nie przysługuje nawet prawo do podpisania czeku…
Ta kobieta – choć jeszcze o tym nie wie – ma w sobie siłę charakteru ojca, która doprowadziła go do fortuny. I obmyśli iście diabelski plan, aby zemścić się na sprawcach jej upadku.
Wydawnictwo Albatros
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 480
Tutaj możecie przeczytać kilka słów o innej powieści tego pisarza.
Wpis powstał w ramach współpracy z wydawnictwem.
Ulalala brzmi intrygująco- sama jestem ciekawa jaki był ten jej plan, ale wiadomo gdybys zdradziła to sama książka aż tak by nie kusiła :-)
OdpowiedzUsuńNiebawem recenzja. Zapraszam :)
UsuńNie słyszałam o tej książce wcześniej ❤
OdpowiedzUsuńO, a ja od jakiegoś czasu mam na nią chrapkę, ale zostawiłam ją sobie na koniec listopadowych lektur... Liczę na niezłą literaturę :)
UsuńBardzo ciekawie się zapowiada. Czekam na recenzję.
OdpowiedzUsuńRecenzja niebawem :)
UsuńJuż sam opis książki zachęca, ale oczywiście czekam na Twoją reakcję.
OdpowiedzUsuńJuż niebawem napiszę o niej więcej :)
UsuńOpis zachęcający, ale poczekam na Twoja opinię. Boję się, że to może tylko dobrze brzmieć ;)
OdpowiedzUsuńNiedługo napiszę nieco więcej :)
UsuńW ogóle nie kojarzę tej książki
OdpowiedzUsuńO, a ona już jakiś czas temu się ukazała, tylko ja celowo zwlekałam z lekturą.
UsuńNie słyszałam o niej wcześniej, więc z chęcią zapoznam się z twoją opinią.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Już niebawem :)
UsuńLubię takie historię... Czekam na więcej z Twojej ręki
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę mi zostało do doczytania :)
Usuń