Przejdź do głównej zawartości

Podróże z książką #109

Listopadowy Poznań






















Komentarze

  1. Piękne zdjęcia, pozdrawiam . Akurat dziś byłem w bibliotece, ale tylko zwroty :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Poznań zostaje jeszcze przede mną do odkrycia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Poznań mam w miarę blisko, dlatego od czasu do czasu tam bywam :)

      Usuń
  3. Miałam okazję być kilka razy w Poznaniu i uważam, że jest to piękne miasto.

    OdpowiedzUsuń
  4. Poznań jest taki piękny. Na pewno jeszcze kiedyś się tam wybiorę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne zdjęcia. Lubię ogromnie Poznań :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcia robione z fajnej perspektywy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W Poznaniu jeszcze nie byłam, piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lata całe nie byłam w Poznaniu

    OdpowiedzUsuń
  9. Aura mocno listopadowa, rzeczywiście, ale taki klimat też jest super!

    OdpowiedzUsuń
  10. Byłam w Poznaniu dawno temu, ale urzekł mnie na całego. Piękne kadry Moniko:)
    Pozdrawiam
    Kasia Dudziak z Kasinyswiat

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne zdjęcia! W Poznaniu byłam kilka razy - urokliwe miasto.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)

Aktualnie czytam #258

Graham Masterton, Susza Od wydawcy: Przerażająca wizja świata bez wody. San Bernardino w Kalifornii dotyka susza w samym środku wyjątkowo upalnego lata. Skorumpowani politycy cynicznie wykorzystują sytuację dla własnych celów i odcinają wodę najuboższym dzielnicom, w których mieszkają podopieczni Martina Makepeace’a (byłego żołnierza marines, a obecnie pracownika opieki społecznej). W mieście wybuchają zamieszki, których policja nie jest w stanie opanować. Na dodatek córka Martina jest bardzo chora, a jego syn zostaje niesłusznie aresztowany za gwałt i zabójstwo. Martin nie ma wyboru i musi uciec się do drastycznych środków, żeby ratować swoją rodzinę. Wydawnictwo REBIS Rok wydania: 2021 Liczba stron: 352 Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu.