Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości – raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b
Blog o książkach, ale nie tylko.
Piękne zdjęcia. Dwa razy byłem w Tatrach i Zakopanem - 1998 - ponad tydzień, 2001 - jednodniowa wycieczka :-) . Pozdrawiam :-) .
OdpowiedzUsuńDziękuję. Dawno mnie już w Tatrach nie było :/
UsuńNie słyszałam nigdy o tej postaci. Ciekawa informacje.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawa postać. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBosko!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZakopane ma swój urok.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Jeszcze ma, choć cały czas go zatraca...
Usuń