Przejdź do głównej zawartości

Aktualnie czytam #133

Sofi Oksanen, Oczyszczenie 


Od wydawcy:

Gorzka, ale piękna książka, wytrzymująca porównanie zarówno z Pokutą Iana McEwana, jak i z najlepszymi współczesnymi powieściami sensacyjnymi. („Kirkus Reviews”)

Estonia, rok 1992. Pewnego dnia na podwórzu przez swoją chatą stara, samotna Aliide Truu znajduje młodą dziewczynę w stanie skrajnego wyczerpania. Doszedłszy nieco do siebie, wciąż przestraszona i zalękniona Zara mówi, że została pobita przez męża, jednak prawda, którą czytelnik poznaje w toku niespiesznej, ale trzymającej w niezwykłym napięciu narracji, jest znacznie bardziej dramatyczna.

Aliida, która też skrywa przerażającą tajemnicę sprzed lat, w wyniku spotkania z Zarą uświadamia sobie, że choć czasy są już inne, zmory przeszłości nie zniknęły, tylko zmieniły przebranie.

Mrocznym jądrem Oczyszczenia jest zdrada, do której popychają człowieka rozpacz i beznadzieja.

Wspaniale napisana powieść, głęboka i mądra.

Wydawnictwo Świat Książki
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 330

TU można znaleźć recenzję innej powieści Sofi Oksanen - Gdy zniknęły gołębie.

Komentarze

  1. Zabieram się właśnie za Pokutę :D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie powieści. I "Pokuta", o której pisałam na blogu, i "Oczyszczenie". Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Lektura okazała się bardzo udana. Zresztą tak samo jak poprzednia książką Sofi Oksanen, którą czytałam.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)