Przejdź do głównej zawartości

oceniamy to, co widzimy i przez pryzmat własnych pragnień


Marek Hłasko, Opowiadania

Wydawnictwo Czytelnik (1985)

Wybrane opowiadania opatrzone wstępem Lecha Kurpiewskiego. W tym wydaniu znalazły się Baza Sokołowska, Gawęda staromiejska, Targ niewolników, Dom
mojej matki, Robotnicy, Okno, List, Finis perfectus, Dwaj mężczyźni na drodze, Żołnierz, Kancik, czyli wszystko się zmieniło, Pijany o dwunastej w południe, Odlatujemy w niebo, Pierwszy krok w chmurach, Śliczna dziewczyna, Najświętsze słowa naszego życia, Lombard złudzeń, Pętla, Wielki strach, Namiętności, Amor nie przyszedł dziś wieczorem, Krzyż, Zbieg, Port pragnień, Planktony doktora X, Miesiąc Matki Boskiej, Szukając gwiazd, Powiedz im, kim byłem, W dzień śmierci Jego i Opowiem wam o Esther.

Bardziej interesujące dla mnie były te opowiadania, które mówią o powojennej rzeczywistości w Polsce. Często trudnej, smutnej, szarej. Niestety na realia otaczającego nas świata rzadko kiedy mamy wpływ, ale to nie powinno usprawiedliwiać krzywdy jaką wyrządzamy innym. Szczególnie łatwo skrzywdzić kogoś słowem, zbyt powierzchowną i nie do końca prawdziwą opinią, pomówieniem. Z drugiej strony w otoczeniu nie powinnyśmy szukać usprawiedliwienia dla własnej bierności i zrzucania odpowiedzialności na innych za nasze niepowodzenia, brak umiejętności… Osobnym, często pojawiającym się tematem w tych opowiadaniach jest alkoholizm. Hłasko pokazuje jak bardzo alkoholicy są samotni, opuszczeni, skrzywdzeni, jak nie potrafią poradzić sobie z nałogiem, który ich niszczy, który niszczy ich zdrowie, życie, relacje z ludźmi, który nie pozwala im godnie żyć, który skazuje ich na marazm, który pozbawia ich silnej woli na zerwanie z nałogiem. Pokazuje również jak ścieżki życiowe obcych sobie ludzi splatają się ze sobą i na pozór jedno wypowiedziane na głos słowo pijak można pozbawić kogoś złudzeń, że wyrwie się z przeklętego kręgu uzależnienia.

Opowiadania, do których będę wracać:


Baza Sokołowska – opowiadanie o tym, że czasem ciężko odnaleźć się w zespole,
o tym, jak mądrość życiowa innych ludzi roztacza nad nami parasol ochronny, nawet jeżeli tego od razu nie dostrzegamy i nie doceniamy, opowiadanie o tym, jak nie można ulegać sugestiom innych, a znaleźć w sobie chęć samodzielnego rozwiązywania problemów, które zawsze będą pojawiały się w naszym życiu;

Okno – opowiadanie o samotności, rozczarowaniu i ciągłym poszukiwaniu czegoś innego;

List – opowiadanie o samotności, Hłasko zwraca uwagę, jak niewiele czasem potrzeba, aby sprawić komuś radość; opowiadanie również o tym, że nie każdy zadowoli się substytutem szczęścia;

Dwaj mężczyźni na drodze – ten tekst pokazuje, że nie zawsze człowiek ma własne, stałe miejsce na ziemi, niektórzy skazani są na bezustanną wędrówkę w poszukiwaniu pracy, chleba … niektórzy sami wybierają takie życie, które jest wieczną drogą, gorzej kiedy do wędrówki zmusza samo życie; nie jest tak źle, kiedy masz przy sobie towarzysza, który zmotywuje cię do dalszej drogi i nie pozwoli Tobie zostać w tyle;

Pierwszy krok w chmurach – najbardziej poraziło mnie to jak przypadek może zupełnie zmienić czyjeś życie, jak wspomnienie obelgi przypadkowego człowieka może zaważyć na życiu człowieka, jak rozprzestrzeniająca się patologia zabija to, co powinno być piękne. Refleksja często przychodzi zbyt późno. (…) – Już teraz nie będą się kochać – powiedział pan Gienek. – Będą siebie mieli dosyć na zawsze. Po takim czymś nie będą mogli patrzeć na siebie. Niepotrzebnie to wszystko wyszło.;

Śliczna dziewczyna – po przeczytaniu tego opowiadania po raz kolejny dochodzę do wniosku, że należy doceniać to, co się ma; czasem podglądamy  innych, co dzisiejszych czasach przychodzi szczególnie łatwo, czasem zazdrościmy, czasem dochodzimy do przekonania, że gdybym tak to ja była na jej / jego miejscu moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej, byłoby piękniej, byłoby łatwiej …. Zapominamy o jednym … oceniamy to, co widzimy i przez pryzmat własnych pragnień. Hłasko właśnie to pokazał w opowiadaniu. Na ławce siedzi śliczna dziewczyna z chłopakiem. Są piękni. Są młodzi. Spoglądający na nich widzą tylko to, co dobre i ładne. Nawet zazdroszczą. A wystarczyło by, gdyby usłyszeli to, o czym rozmawiają … Bańka mydlana pęka;

Najświętsze słowa naszego życia – nieszczęściem jest trafić w swoim życiu na człowieka, który potrafi oszukiwać miłymi słówkami i miłymi gestami; tym razem młody, wrażliwy chłopak odnajduje szczęście w ramionach dziewczyny, która zapewnia go, że z nikim nie było mi tak dobrze jak z tobą. Przysięgam ci, nie śniło mi się nawet, że będę kiedyś taka szczęśliwa. Niestety okazuje się, że te same emocje przeżywała i z kolegami z pracy swojego obecnego wybranka;

Pętla – opowiadanie o przegranej walce z nałogiem; Kuba, bohater opowiadania, to młody człowiek, mający całe życie przed sobą, mający u swego boku kobietę, która go kocha i która chce pomóc mu wyjść z nałogu, niestety przegrywa z wódką; miał wytrwać tylko dziesięć godzin bez picia, tylko dziesięć godzin dzieliło go od nowego życia, od życia bez alkoholu; wytrzymać tylko dziesięć godzin….. wytrzymać aż dziesięć godzin … nie udało się;

Miesiąc Matki Boskiej – to opowiadanie, które przenosi nas do czasów okupacji hitlerowskiej; młodzi chłopacy przyszli wykonać wyrok na dziewczynie; czym zawiniła, że zapadł w jej sprawie taki okrutny wyrok? Zakochała się. Jej winą było to, że zakochała się w Niemcu …




Komentarze

  1. Hłasko to klasyka, do której i ja w końcu muszę zajrzeć ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą, Hłasko to klasyka. I choć wg mnie jego twórczość do najłatwiejszych nie należy to warto ją czytać. Pozdrawiam!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)