Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2016

Wakacje z książką #1

Doczekałam się! Urlop! Nie wyobrażam sobie tego czasu bez książki. Zawsze zabieram ze sobą kilka pozycji, nawet jeżeli nie zamierzam wszystkiego przeczytać. Ale nigdy nic nie wiadomo. Mogę utknąć gdzieś daleko od celu podróży, fatalna pogoda może „uwięzić” mnie w pokoju, dlatego lubię mieć w zanadrzu książki. Mało tego, lubię mieć wybór w zależności od atmosfery, w jakiej przyjdzie mi się zaczytywać. W tym roku do walizki pakuję: Mateusz M. Lemberg, Zasługa nocy Z noty wydawniczej: Witczak – komisarz stołecznej policji: detektyw, jazzman i samotnik. Tymański – policjant, wdowiec, nieustannie próbujący pogodzić skomplikowane życie rodzinne z zawodowym. Cyna – dziewczyna, która do policji przyszła z Fundacji Itaka, gdzie poprzysięgła sobie ścigać przestępców do upadłego. Prokurator Malicka – żona komendanta służb wewnętrznych, ambitna, ciepła pomimo nieudanego związku. Policjanci, ale też ludzie, ze swoimi życiorysami i problemami, muszą zmierzyć się z tajem

wyciągnąć z niej wnioski, ucząc się na cudzych błędach, a nie na swoich

Jerzy Pilch, P od mocnym aniołem Nagrodzona Nagrodą Literacką Nike (w 2001 roku) książka stanowi swoisty dziennik pisany przez wytwornego alkoholika. Dlaczego wytwornego? A to dlatego, że alkoholizm stereotypowo przypisywany do ludzi z tzw. kręgu patologii wychodzi poza ten krąg.  Okazuje się, że także inteligentny, wykształcony człowiek, o dużej erudycji i elokwencji może wylądować na oddziale deliryków. I to nie raz, a razy osiemnaście. Tu pojawia się pytanie o skuteczność leczenia osób uzależnionych od alkoholu. Dlaczego, mimo pracy lekarzy i psychoterapeutów (Pilch nazywa je terapeucicami) nie osiąga się zamierzonego efektu i co niektórzy po wyjściu z odwyku swe kroki od razu kierują do knajpy, albo do monopolowego? Sam Pilch mówi o stresie związanym z wyjściem z odwyku i z powrotem do świata trzeźwych. W kilku zdaniach zawiera całą filozofię picia: Istotnie, nie byłem w stanie sprostać stresowi wyjścia, toteż skracałem stres wyjścia do minimum. Jazda taksówką z oddzi

ze swoim rozbrajającym uśmiechem i przeciągłym, nieśpiesznym Staaareeenia

Mariola Pryzwan, Cześć, Starenia! Cybulski we wspomnieniach Wydawnictwo Marginesy (2014) W swojej książce Mariola Pryzwan przedstawia postać Zbyszka Cybulskiego. Postawiła przed sobą niełatwe zadanie, bo jak tu przekazać historię osoby, która już za życia stała się fenomenem i legendą? Jak pokazać przede wszystkim człowieka, a nie ciągnący się za nim mit? Myślę, że wybrała świetną formę, bo oddała głos tym, którzy Zbyszka znali. Była to zarówno jego rodzina, jak i znajomi i przyjaciele z dzieciństwa, z czasów studiów, z pracy … Ludzie, którzy znali go dobrze i wiele lat, jak i ci, którzy spotkali się z nim jedynie na planie filmowym czy na deskach teatru. Wszyscy widzieli w nim przede wszystkim człowieka niezwykle przyjaznego i życzliwego, a jednocześnie odpowiedzialnego za swoje słowa i za innych, ze swoim rozbrajającym uśmiechem i przeciągłym, nieśpiesznym Staaareeenia ….., ale też będącego w ciągłym biegu i w pogoni za czymś. Niektórzy dostrzegali, że jego życzliwo

w pewnym momencie sama droga stała się dla Poolmana ważniejsza, niż jej cel

Jeremy Poolman, Droga z kości, Podróż do mrocznego serca Rosji. Obraz Władimirka Izaaka Lewitana jest punktem wyjścia podróży, jaką odbył Jeremy Poolman. Wywarł na autorze tak wielkie i niesamowite wrażenie, że postanowił polecieć do obcego sobie kraju i ruszyć właśnie tą drogą. Co takiego Lewitan przeniósł na płótno, że Anglik po obejrzeniu go kupił bilet lotniczy do Moskwy? Co takiego Poolman zobaczył w tym pejzażu, że postanowił przebyć tę drogę? Co wspólnego z tym wszystkim ma zmarły przyjaciel Poolmana, buddysta Maks? Tego wszystkiego możemy dowiedzieć się z jego książki, która jest bardzo osobistym dziennikiem z podróży. „Patrz na mnie – zdawała się mówić droga – wiesz, dokąd prowadzę? Widzisz te biedne dusze, w kajdanach, udręczone, z każdym krokiem coraz bardziej oddalające się od swych domów, rodzin, z każdym krokiem coraz bliższe mroźnych bram piekła? I czy słyszysz duchy szepczące w tym małym lasku?” Podszedłem jeszcze bliżej i przyłożyłem ucho do płótna, ale oczywi

oceniamy to, co widzimy i przez pryzmat własnych pragnień

Marek Hłasko, Opowiadania Wydawnictwo Czytelnik (1985) Wybrane opowiadania opatrzone wstępem Lecha Kurpiewskiego. W tym wydaniu znalazły się Baza Sokołowska , Gawęda staromiejska, Targ niewolników, Dom mojej matki, Robotnicy, Okno, List, Finis perfectus, Dwaj mężczyźni na drodze , Żołnierz, Kancik, czyli wszystko się zmieniło, Pijany o dwunastej w południe , Odlatujemy w niebo, Pierwszy krok w chmurach , Śliczna dziewczyna, Najświętsze słowa naszego życia, Lombard złudzeń, Pętla , Wielki strach, Namiętności, Amor nie przyszedł dziś wieczorem, Krzyż, Zbieg, Port pragnień, Planktony doktora X, Miesiąc Matki Boskiej, Szukając gwiazd, Powiedz im, kim byłem, W dzień śmierci Jego i Opowiem wam o Esther. Bardziej interesujące dla mnie były te opowiadania, które mówią o powojennej rzeczywistości w Polsce. Często trudnej, smutnej, szarej. Niestety na realia otaczającego nas świata rzadko kiedy mamy wpływ, ale to nie powinno usprawiedliwiać krzywdy jaką wyrządzamy innym. Szcz