Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2022

Kino #39

Czy można zrobić ociekający w emocje film, którego praktycznie jedynym miejscem akcji jest … pociąg ? Można! I taki film zrobił Jerzy Kawalerowicz w 1959 roku! Warszawa – Hel . Upalne lato . Przed podróżnymi wiele godzin, które przyjdzie im spędzić w pociągu. Nie wszyscy mają tyle szczęścia, aby noc upłynęła im wygodnie w przedziałach sypialnych. Wielu, wielu z nich będzie ubitych, niczym śledzie w beczce w drugiej klasie. W takim tłumie łatwo się schować… Pierwsza klasa i wagon sypialny. Z niektórymi pasażerami problemy zaczęły się już na peronie w Warszawie. Jerzy (Leon Niemczyk) zapomniał swojej miejscówki, ale udało mu się. Konduktorka znalazła dla niego wolny przedział. Kolejny incydent zdarzył się już w pociągu. Jak na złość w przedziale Jerzego. Jakim cudem znalazła się tam ona, skoro to przedział męski? Cóż za arogancka osóbka. Uparła się, że ma bilet z miejscówką w tym właśnie przedziale i nic jej nie interesuje. Zostaje właśnie w tym miejscu. To Marta (Lucyna Winnicka). Tak,

Aktualnie czytam #289

Robert Matzen, Wojowniczka Od wydawcy: Wspaniały portret Audrey Hepburn − najjaśniejszej z filmowych gwiazd; kobiety o wspaniałej urodzie, wielkim talencie i jeszcze większym sercu. Robert Matzen po raz kolejny odsłania nieznane oblicze legendy kina i ikony mody. Świat miał ja za delikatną i uległą, okazała się najwaleczniejszą z wojowniczek! Doświadczenia wojenne Hepburn − śmierć członków rodziny, głód w czasie hitlerowskiej okupacji, aktywność w holenderskim ruchu oporu − dały jej odwagę i determinację, by działać na rzecz UNICEF-u i odważnie nieść bezinteresowną pomoc humanitarną dzieciom i ich bezradnym matkom w najbiedniejszych, nękanych przez wojny i choroby, regionach świata. Jako ambasadorka dobrej woli UNICEF-u Audrey Hepburn, jedna z najwspanialszych i najbardziej uwielbianych gwiazd Hollywood, wyznaczyła najwyższe standardy działalności humanitarnej celebrytów. Praca, w którą zaangażowała się bez reszty, stała się sensem jej życia. Audrey Hepburn, która jako nastolatka, w cz

Nie tylko widmo wojny okazało się zagrożeniem...

Lucyna Olejniczak, Kobiety z ulicy Grodzkiej. Matylda Matylda. To ona jest bohaterką trzeciego tomu. Córka Wiktorii i Pascala, choć to on, Antoni był dla niej prawdziwym ojcem. Wychowywał ją. Dbał o jej wykształcenie. Dbał o jej szczęście. Tak. Matylda była zdecydowanie jego oczkiem w głowie. Jakież było jej zaskoczenie, gdy dowiedziała się prawdy. I to w takich okolicznościach! Matylda. Całe życie rozpieszczana przez wszystkich wokół. Tylko matka jakby nie potrafiła okazać jej uczuć. Tylko matka wiecznie była niezadowolona z jej decyzji. Tylko matka wiecznie ją krytykowała. Z czasem Matylda zrozumiała dlaczego. Tak, żałowała, że tak późno … Marzenia. Matylda miała jedno marzenie, któremu przez całe lata pozostawała wierna. Aktorstwo! Wszystko zapowiadało się jak najlepiej. Kres niewątpliwie błyskawicznej karierze położył nieszczęśliwy wypadek. Gdy Matylda w końcu się otrząsnęła zdała sobie sprawę, że swój najlepszy czas przespała. Jednak nie poddała się tak łatwo. Tym bardziej, że w j

Aktualnie czytam #288

Lucyna Olejniczak, Kobiety z ulicy Grodzkiej. Matylda Od wydawcy: Losy potomków krakowskiego aptekarza Franciszka Bernata, a zwłaszcza silnych kobiet, które nie boją się klątwy rodzinnej. Lata 30. dwudziestego wieku. Matylda Borucka, córka Wiktorii Bernat, nie chce kontynuować rodzinnej tradycji. Pragnie zostać aktorką, nie interesuje jej apteka. Tragiczny wypadek matki sprawia, że dziewczyna dowiaduje się, iż nie jest córką mężczyzny, którego dotąd uważała za ojca. Antoni Borucki opowiada jej dramatyczną historię pierwszej miłości i brzemiennej w skutkach podróży młodej Wiktorii do Paryża. Matylda postanawia iść własną drogą i zrealizować swoje marzenia. I wtedy pojawia się ktoś, kto zapewnia, że pomoże jej zrobić karierę w filmie... Wydawnictwo Prószyński i S-ka Rok wydania: 2016 Liczba stron: 367 Na blogu można znaleźć moją opinię o poprzednich częściach.

Kalendarium #35

23 marca 1900 roku we Frankfurcie nad Menem urodził się Erich Fromm . Niemiecki filozof i psychoanalityk. Autor takich książek jak "Mieć czy być", "O sztuce miłości" czy "Ucieczka od wolności".

Kiedy raj okazał się piekłem...

Wilbur Smith, Raj w ogniu Koniec II wojny światowej! Wróg pokonany! Saffron i Gerhard w całej tej wojennej zawierusze odnaleźli się. Czas zacząć normalne życie. Razem... Angielka i Niemiec. Nie zwracali uwagi na konwenanse. Teraz już nic nie mogło ich rozdzielić. Plan Saffron jest jasny. Przywrócić Gerharda do żywych i już nigdy się z nim nie rozstawać. Gdzież będzie im lepiej, niż w ich prywatnym raju, który na nich czeka? Saffron w końcu wraca tak naprawdę do siebie. Kenia! Tu Gerhard będzie miał idealne warunki do rekonwalescencji. Tu czeka na ich szczęście... I wszystko byłoby pięknie, gdyby... Gdyby nie wracające wciąż i wciąż demony z przeszłości . Konrad, brat Gerharda, znowu się wywinął. Na czas zrzucił mundur SS i uciekł. Dosłownie rozpłynął się w powietrzu. Przepadł jak kamfora. Gerhard jednak nie spocznie, dopóki go nie wytropi. Nie, nie chodzi o osobistą zemstę . Chodzi o sprawiedliwość. Ten zbrodniarz wojenny musi ponieść konsekwencje swoich czynów. Nie ma znaczenia fakt,

Poezja #17

Od 24 lutego ten wiersz nie opuszcza mojej głowy. Władysław Broniewski i "Bagnet na broń". Bagnet na broń Kie­dy przyj­dą pod­pa­lić dom, ten, w któ­rym miesz­kasz - Pol­skę, kie­dy rzu­cą przed sie­bie grom kie­dy runą że­la­znym woj­skiem i pod drzwia­mi sta­ną, i nocą kol­ba­mi w drzwi za­ło­mo­cą - ty, ze snu pod­no­sząc skroń, stań u drzwi. Ba­gnet na broń! Trze­ba krwi! Są w oj­czyź­nie ra­chun­ki krzywd, obca dłoń ich też nie prze­kre­śli, ale krwi nie od­mó­wi nikt: wy­są­czy­my ją z pier­si i z pie­śni. Cóż, że nie­raz sma­ko­wał gorz­ko na tej zie­mi wię­zien­ny chleb? Za tę dłoń pod­nie­sio­ną nad Pol­ską- kula w łeb! Ognio­mi­strzu i serc, i słów, po­eto, nie w pie­śni tro­ska. Dzi­siaj wiersz-to strze­lec­ki rów, okrzyk i roz­kaz: Ba­gnet na broń! Ba­gnet na broń! A gdy­by umie­rać przy­szło, przy­po­mni­my, co rzekł Cam­bron­ne, i po­wie­my to samo nad Wi­słą.

Aktualnie czytam #287

Wilbur Smith, Raj w ogniu Od wydawcy: Nowa część pasjonującej Sagi Courtneyów. Trzymająca w napięciu opowieść o poszukiwaniu szczęścia w czasach powojennego chaosu. Po zakończeniu II wojny światowej Saffron Courtney i jej mąż Gerhard von Meerbach zamieszkują w rodzinnej posiadłości Courtneyów w Kenii. W kraju panuje jednak coraz większy niepokój. Rdzenna ludność buntuje się przeciwko brytyjskim władzom, co doprowadza ostatecznie do wybuchu powstania i otwartego konfliktu z białymi kolonistami, wśród których najbardziej prominentnym jest Leon Courtney. Zamiast cieszyć się rodzinnym szczęściem, Saffron i Gerhard muszą odnaleźć się w nowej, brutalnej rzeczywistości, w której stają się celem numer jeden dla rebeliantów. Tymczasem Konrad von Meerbach, zbiegły nazistowski zbrodniarz wojenny, zamierza wykorzystać rodzinną fortunę, by odzyskać dawne wpływy i zemścić się na bracie. Jego perfidny plan może mieć poważne konsekwencje dla całej Europy, która dopiero powstaje z wojennych zgliszcz. G

Życie pisze przedziwne scenariusze, a refleksja czasem przychodzi zbyt późno.

Lucyna Olejniczak, Kobiety z ulicy Grodzkiej. Wiktoria Kraków. Paryż. Kraków. Los Wiktorii naznaczą te dwa miasta. Gdy jej ukochany Filip czmychnął do Paryża świat Wiktorii legł w gruzach. Jego upór i zerwanie kontaktów nawet z rodzicami powinno zaalarmować Wiktorię. Niestety, była głucha na wszelkie sygnały ostrzegawcze . Decyzja podjęta: Paryż! A w Paryżu... Z jednej strony to była niezwykła przygoda. To był zupełnie inny świat, którym Wiktoria się zachłysnęła. Oczywiście nie straciła z oczu swojego celu, ale doskonale wykorzystała naprawdę długi pobyt w stolicy Francji. Tym bardziej, że znalazła tu prawdziwą przyjaciółkę od serca. Ivonne była dla Wiktorii inspiracją! Imponowała jej wyzwolona i charakterna przyjaciółka, która wbrew wszystkiemu i licząc się ze wszystkimi konsekwencjami postanowiła podążać własną ścieżką . Tak, nie bała się płynąć pod prąd. Zupełnie tak samo, jak swego czasu Wiktoria, która uparcie dążyła do zdobycia wykształcenia i pracy zawodowej w rodzinnej aptece.

Kino #38

Jedenaste: znaj sąsiada swego . Warto było wybrać się do kina na ten seans. Dostałam dokładnie to, czego oczekiwałam. Reżyser, Daniel Brühl, postanowił rozprawić się z największą bolączką dotykającą ludzi niezależnie od czasów, w których przyszło im żyć: niesprawiedliwość . Rozprawia się bezlitośnie, choć jednocześnie robi to w taki sposób, że człowiek mimo nieciekawej sytuacji uśmiecha się pod nosem... Daniel (Daniel Brühl) i Bruno (Peter Kurth). To dwa zupełnie różne i naprawdę bardzo odległe światy. Łączy ich tylko jedno... tylko jeden element... Czyżby dlatego Bruno pozwolił sobie tak bardzo ingerować w życie Daniela? Jaki przyświecał mu cel? Co chciał przez to osiągnąć? Czy to miało jakiekolwiek znaczenie dla Daniela? Czy Daniel powinien być mu wdzięczny? Wszak on woli swoją ułudę i pozory. Ma zbyt wiele do stracenia... Nie to, co ten podstarzały przegrany człowiek... Bar. To tutaj skrzyżowały się ich drogi. To tutaj doszło do kluczowego spotkania. Bruno czekał jedynie na odpowied

Aktualnie czytam #285

Lucyna Olejniczak, Kobiety z ulicy Grodzkiej. Wiktoria Od wydawcy: Dalsze dzieje „przeklętej” rodziny krakowskiego aptekarza, Franciszka Bernata, losy jego potomków, a zwłaszcza silnych, radzących sobie z przeciwnościami życiowymi kobiet. Wiktoria, córka Franciszka Bernata, wyrusza do Paryża, by odnaleźć ukochanego. Jednak rodzinna klątwa znów daje o sobie znać, okazuje się, że Filip jest już związany z inną kobietą. Zrozpaczona dziewczyna wraca do Krakowa, gdzie przychodzi na świat jej córka Matylda. Wybucha pierwsza wojna światowa. Wiktoria wywozi dziecko na wieś, z dala od głodu i chorób szerzących się w mieście, a sama ucieka w pracę, aby zapomnieć o własnych niepowodzeniach. Niespodziewanie zły los się odwraca i wreszcie młoda kobieta może uwierzyć w swoje szczęście. Kiedy wojna dobiegnie końca i mężczyźni zaczną wracać z frontu do domów, Wiktoria stanie przed najważniejszym wyborem w swoim życiu. Wydawnictwo Prószyński i S-ka Rok wydania: 2015 Liczba stron: 373 Na blogu można zn

Nie tak łatwo jest przebaczyć...

Lucyna Olejniczak, Kobiety z ulicy Grodzkiej. Hanka Hanka. To od niej wszystko się zaczęło. I choć poznajemy ją w momencie, kiedy jej życie dobiega końca podczas trudnego porodu, to ona zaważy na losach rodziny Bernatów. Jej duch będzie obecny cały czas, a klątwa rzucona przez nią w chwili śmierci będzie komplikować losy niejednego pokolenia. Często jest tak, że cenę za błędy rodziców płacą dzieci . Tak, ojciec Wiktorii to człowiek zepsuty do szpiku kości. Z jednej strony poważany krakowski aptekarz, z drugiej zaś degenerat i sadysta. Nie szanował nikogo. Nie szanował żadnego życia. Dla niego liczyło się tylko zaspokojenie swoich potrzeb. Dzieci z nieprawego łoża? Nie mają prawa istnieć! A prawowita małżonka? Traktował ją okrutnie. Odnosiłam wręcz wrażenie, że oczekuje od niej tylko i wyłącznie wydania na świat syna, aby mógł zostawić mu rodzinną aptekę. Jak na złość, Klementyna nie tylko nie wydała na świat syna, ale miała problem z donoszeniem każdej ciąży. A gdy którąś ciążę udało

Podróże z książką #96

Wrocław. Część 2.

Aktualnie czytam #284

Lucyna Olejniczak, Kobiety z ulicy Grodzkiej. Hanka Od wydawcy: Powieść o klątwie, trudnych relacjach rodzinnych, ale i o konieczności wybaczania, przywołująca ducha dziewiętnastowiecznych sag we współczesnym wydaniu. To dzieje „przeklętej” rodziny krakowskiego aptekarza, Franciszka Bernata, losy jego dzieci, a zwłaszcza silnych, radzących sobie z przeciwnościami życiowymi kobiet. W 1890 roku, w piwnicy pod apteką, przychodzi na świat Wiktoria, nieślubna córka aptekarza i młodej służącej, Hanki. Już w momencie narodzin mała skazana jest na śmierć, gdyż ojciec pozbywa się wszystkich swoich potomków z nieprawego łoża. Tego samego dnia Klementyna, żona aptekarza, też rodzi córkę, jednak dziewczynka zaraz umiera. Akuszerka w tajemnicy zamienia noworodki i w ten sposób ratuje życie małej Wiktorii. Wyczerpana trudnym porodem Hanka umiera, nie wiedząc, że jej córka przeżyje. Przed śmiercią przeklina aptekarza i jego potomnych, w tym, niestety, i własne dziecko. Franciszek Bernat marzy wyłąc