Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2017

To człowiek, który ma w sobie wiele strachu.

Ladislav Grosman, Sklep przy głównej ulicy Republika Słowacka to marionetkowe państwo powołane do życia przez III Rzeszę.   A w tym państwie są marionetkowi obywatele, obywatele, którym obca jest polityka, a którzy chcą mieć jedynie święty spokój i Żydzi. I tak w dalekiej słowackiej prowincji żyją sobie odpowiednio Marcus, Tono i pani Rozalia. Marcus to człowiek, który potrafił dobrze wykorzystać zmieniające się okoliczności. Dość szybko połapał się, z kim należy trzymać i co da mu najwięcej korzyści. Został komendantem Gwardii Hlinki i nie miał skrupułów w bogaceniu się na cudzej krzywdzie. Zupełnym przeciwstawieństwem do Marcusa jest jego szwagier Tono. To właśnie on, Tono, prosty stolarz jest głównym bohaterem noweli. W domu nie układa mu się z żoną, a to dlatego, że nie potrafi zatroszczyć się o pożądany przez Ewelinę poziom życia. Według niej jest życiową fajtłapą, przez którą ich życie wygląda tak, a nie inaczej. Co innego Marcus! Ależ jej siostra dobrze trafiła! Z

Aktualnie czytam #86

Ladislav Grosman, Sklep przy głównej ulicy Z noty wydawniczej Mariusz Szczygieł poleca: Są czasy, w których idzie się wielkimi krokami w niewłaściwą stronę. I choćby ktoś postanowił iść jak najwolniej i krokami jak najmniejszymi, skutek będzie ten sam. „Nie uda ci się być przyzwoitym” – takie motto powinna mieć nowela Grosmana. Film na jej podstawie zdobył w 1966 roku Oscara, a za główną rolę jako pierwsza aktorka z krajów komunistycznych nominowana do Oscara była Polka Ida Kamińska. Wydawnictwo Agora SA Rok wydania: 2011 Liczba stron: 102

Wszak zło jeszcze nigdy nie przyczyniło się do stworzenia czegoś dobrego.

Borys Pasternak, Doktor Żywago Piękna powieść o niełatwych czasach. Rosja. Rewolucja, wojna, rewolucja, wojna. Dwie siły, które na zawsze zmieniły świat. Nie wszystkim przemiana przyniosła wyzwolenie, a wręcz przeciwnie. Nie sprostała wszystkim oczekiwaniom, a wręcz zawiodła niejednego rewolucjonistę, który chwycił za broń zarówno w 1905, jak i w 1917 roku. Czy właśnie takie żniwo chcieli zbierać ci, którzy pod wpływem wzniosłych haseł przystąpili do rewolucji? Wszak zło jeszcze nigdy nie przyczyniło się do stworzenia czegoś dobrego. Odwet? Odwet zawsze prowadzi do przelewu krwi i eskalacji wydarzeń, które nie powinny mieć miejsca. Dlaczego ludzie nie potrafią zrozumieć, że dobro płynie jedynie z innego dobra. Do takiego przekonania doszedł nasz tytułowy bohater, który kompletnie nie potrafił odnaleźć się w nowej rzeczywistości. I nie tylko dlatego, że ta rzeczywistość zmieniała się jak w kalejdoskopie. Jurija Żywago poznajemy jako małego chłopca, który w dość krótkim czasie

Aktualnie czytam #85

Borys Pasternak, Doktor Żywago Piękna powieść o niełatwych czasach. Rosja. Wojna i rewolucja. Dwie siły, które na zawsze zmieniły świat. Nie wszystkim przemiana przyniosła wyzwolenie, a wręcz przeciwnie. Nie sprostała wszystkim oczekiwaniom, a wręcz zawiodła niejednego rewolucjonistę, który chwycił za broń w 1905 roku. Jest też o miłości. Można powiedzieć, że miłości jest w nadmiarze. Doktor Żywago w końcu będzie musiał dokonać wyboru. Proza przeplatana poezją. Poniżej jeden z kilku wierszy, który można znaleźć na końcu powieści (akurat ten wiersz przełożył Wiesław Karczewski). ŚWIT Znaczyłeś wszystko w moim losie. A potem wojna i ruina Na długo, długo w tym chaosie O tobie wszelki słuch zaginął. Aż głos twój, głos twój, który zamarł, Po latach znowu mnie poruszył. Czytałem nocą twój testament, Ożyłem jak z omdlenia duszy. Do ludzi spieszno mi, do tłumu, W ranne krzątania i zajęcia, I w tej gonitwie nierozumnej Rad bym ich zmusić do klęknięcia. I

Biuletyn #1

Wydawnictwo REBIS zaprasza: 7 listopada do księgarń trafiła najnowsza powieść autora bestsellerowych 13 powodów – Światło. Mamy zaszczyt zaprosić na spotkania z Jayem Asherem , który w związku z promocją Światła i sukcesem 13 powodów przyjedzie do Polski. Autor odwiedzi Warszawę oraz Poznań, spotka się z czytelnikami i weźmie udział w konferencji współorganizowanej z Ośrodkiem Doskonalenia Nauczycieli oraz Teatrem Nowym w Poznaniu, adresowanej do nauczycieli, psychologów, pedagogów i wszystkich zainteresowanych tematem. Po spotkaniach  przewidziane jest podpisywanie książek przez autora.   Plan spotkań Jaya Ashera w Polsce Warszawa 27 listopada (poniedziałek), godz. 19.00 ul. Czerska 8/10, AGORA Zapisy na spotkanie: https://13powodow.evenea.pl/ 28 listopada (wtorek), godz. 18.00 ul. Marszałkowska 116/122, EMPIK JUNIOR Więcej informacji tutaj: https://www.facebook.com/events/641973352857401/ Poznań 29 listopada (środa), godz. 16.30 ul. Dąbrowskie

Podróże z książką #15

Gdy za oknem szaro, buro i ponuro trzeba nieco większych wysiłków, aby nie tracić pogody ducha i pozytywnego podejścia do otaczającego nas świata. Jednym ze sposobów jest powrót myślami do wakacji, a pomocne w tym są oczywiście zdjęcia.  A w Zakopanem i Łopusznej kiedyś było właśnie tak...

stworzył przyczółek do dalszych poszukiwań

Marcin Kącki , Białystok. Biała siła, czarna pamięć Białystok. Biała siła, czarna pamięć to kolejny reportaż Marcina Kąckiego, który miałam okazję przeczytać. I tym razem nie zawiodłam się. Reportaż wielowymiarowy, a do tego napisany niezwykle plastycznym językiem. Autor porusza bardzo dużo wątków, przez co problemy zostają zasygnalizowane, a nie rozłożone na czynniki pierwsze. I myślę, że jest to dobry pomysł, ponieważ jest świetną motywacją dla czytelnika, aby dalej sam zgłębiał interesujący go temat. Tym samym Kącki nie narzuca swojego zdania, a jedynie stworzył przyczółek do dalszych poszukiwań . Bo chodzi przecież o to, aby nie udawać, że pewnych problemów nie ma, ale o to, żeby samodzielnie wysnuwać wnioski w oparciu o fakty. Zresztą Kącki dał prawo do wypowiedzi każdej ze stron. Każdy mógł przedstawić swój punkt widzenia. Tylko, że nie każdy z tego prawa skorzystał. W swoim reportażu Kącki pisze o białostockiej społeczności żydowskiej, która została wyniszczona podczas

Aktualnie czytam #84

Marcin Kącki , Białystok. Biała siła, czarna pamięć. Od wydawnictwa: Białystok. Według rankingu „Guardiana” żyje się tam lepiej niż w jakimkolwiek innym polskim mieście, lepiej nawet niż Wiedniu czy Barcelonie. To na Podlasiu mieszkali obok siebie Polacy, Ukraińcy, Białorusini, Żydzi i Tatarzy. To tu narodził się język esperanto i tutaj przyszło na świat pierwsze polskie dziecko z in vitro . Jak doszło do tego, że w medialnym przekazie dominują płonące mieszkania, swastyki na murach, antysemityzm, rasizm i kibolskie porachunki? Marcin Kącki szuka śladów wymordowanych sąsiadów, przygląda się krwawiącej hostii z Sokółki, czyta tablice pamiątkowe i akta prokuratorskie. Rozmawia ze społecznikami, z przedstawicielami władzy i Kościoła, z mieszkańcami wsi i bloków, z młodymi neofaszystami. Z tego wielogłosu wyłania się złożona historia „miasta bez pamięci”. Mocna książka pisana w bezlitosnym świetle reporterskich reflektorów, bez taryfy ulgowej, ale i bez jednoznacznych ocen

Ileż razy można obwieszczać światu, że Bałwan został ujęty, a później dalej gonić za Bałwanem?

Jo Nesbo , Pierwszy śnieg Czy w Norwegii grasuje seryjny morderca? Czy to tylko Harry Hole jest owładnięty obsesją wytropienia takiego właśnie mordercy? Czy w Oslo pojawił się morderca inteligentny tak bardzo, że stworzył cały plan działania jedynie po to, aby do swojej chorej gry włączyć najlepszego śledczego w całej Norwegii? Czy to tylko Harry Hole ma o sobie tak wysokie mniemanie? Czy faktycznie istnieje schemat łączący dwie ostatnie sprawy: zaginięcie Birte i zabójstwo Sylvi? I co z tym wszystkim ma wspólnego bałwan? Właśnie tę zagadkę wraz ze swoim zespołem próbuje rozwiązać Harry Hole. Zdaje sobie sprawę z tego, że przez swoje często nieobliczalne zachowanie i poważne problemy z alkoholem i tak nie ma najwyższych notowań u swoich przełożonych, ale musi powiedzieć to głośno: mają do czynienia z seryjnym mordercą i ich zadaniem jest znaleźć punkty styczne i ująć sprawcę, bo ofiar będzie więcej. Nie mogą do tego dopuścić. Póki co wiedzą na pewno jedynie to, że i Birte i Syl

Podróże z książką #14

Listopad. A jak listopad, to i weekend w Słońsku w Rzeczypospolitej Ptasiej i w Parku Narodowym "Ujście Warty". Zawsze o tej samej porze roku. Zawsze inaczej. Tym razem brak słońca. Za to przywitała nas wielka woda.  Dla porównania w zeszłym roku o tej samej porze i w tych samych miejscach było  TAK

Aktualnie czytam #83

Jo Nesbo , Pierwszy śnieg Od wydawnictwa: Jest listopad, w Oslo właśnie spadł pierwszy śnieg. Birte Becker po powrocie z pracy do domu chwali syna i męża za ulepienie bałwana w ogrodzie. Nie jest on jednak ich dziełem… W tym samym czasie komisarz Harry Hole otrzymuje anonimowy list podpisany "Bałwan". Zaczyna dostrzegać wspólne cechy dawnych, niewyjaśnionych spraw. Okazuje się, że wraz z pierwszymi oznakami zimy do gazet trafia informacja o nowym morderstwie. Ofiarą jest zawsze zamężna kobieta, a w pobliżu miejsca zbrodni pojawia się bałwan… Wydawnictwo Dolnośląskie Rok wydania: 2017 Liczba stron: 428 Powieści o komisarzu Harrym Hole to kawał mocnej, mrocznej literatury kryminalnej. „Newsweek” Nesbo umiejętnie plącze wątki i myli tropy, prowadząc przy tym bardzo wyrafinowaną grę z czytelnikiem. „Esensja” Na blogu można znaleźć recenzję innych powieści Jo Nesbo.

Tak bardzo chcieli uniknąć losu Lusitanii, a spotkał ich los Titanica.

Jorge Diaz , Wszystkie marzenia świata Titanic, Lusitania, Principe de Asturias. To trzy najnowocześniejsze i najbardziej luksusowe transatlantyki, które miały kursować między dwoma kontynentami, Europą i Ameryką. To trzy transatlantyki, które zatonęły. A wraz z nimi tylu ludzi… W nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku Titanic zderzył się z górą lodową. To był jego pierwszy rejs, którego nie zdołał ukończyć. 7 maja 1915 roku Lusitania została storpedowana przez niemiecki okręt podwodny. To był szok, że niemiecka marynarka wojenna zatopiła statek osobowy. Przecież na statku byli wyłącznie cywile. W nocy z 4 na 5 marca 1916 roku niemal u kresu podróży Principe de Asturias… Dla jednych to miała być pierwsza podróż, dla innych ostatnia. Na pokład każdy zabierał ze sobą swoje marzenia i nadzieję na lepsze życie w lepszym świecie, ale też swój niepokój, swoje zmartwienia i problemy. Jedni chcieli, aby podróż trwała w nieskończoność, ponieważ tylko na pokładzie Principe de As

Aktualnie czytam #82

Jorge Diaz , Wszystkie marzenia świata Od wydawnictwa: Principe de Asturias , luksusowy hiszpański transatlantyk, wyrusza w – jak się potem okazuje – swój ostatni rejs do Ameryki Południowej. Na pokładzie „hiszpańskiego Titanica ” podróżuje wiele osób – każda z nich w innym celu i z innym marzeniem zmierza ku nowemu życiu w Argentynie. Chociaż z góry wiemy, jaki los ich spotka, autor nie tylko snuje opartą na faktach barwną, wielowątkową  opowieść, lecz także zmusza do refleksji na temat upływu czasu – sto lat później zdajemy sobie sprawę, że choć świat wokół nas tak bardzo się zmienił, marzenia i dążenia ludzi są w gruncie rzeczy niezmienne. Wydawnictwo REBIS Rok wydania: 2017 Liczba stron: 475 Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu REBIS.

Bez wątpienia to ona jest gwiazdą "Zagubionych w Paryżu".

Anna Laura Rucińska , Zagubieni w Paryżu Nie mogę wykrzesać z siebie sympatii dla głównej bohaterki, Valérie. Jest inteligenta, otwarta na drugiego człowieka, odważna, empatyczna i … nieodpowiedzialna. Naprawdę jestem w stanie zrozumieć, że rozczarowana małżeństwem z Włochem nie chciała w nim tkwić za wszelką cenę. Naprawdę rozumiem, że będąc mamą trójki dzieci też ma prawo do swojego życia i do szczęścia. Naprawdę rozumiem, że chciałaby ułożyć sobie jeszcze życie z innym mężczyzną. Tylko dlaczego nie może to być wolny mężczyzna? Mężczyzna bez żadnych zobowiązań i mężczyzna mieszkający także co najmniej we Francji? Valérie nie jest obca wielokulturowość. Sama urodziła się i wychowywała w Australii. Często bywała we Francji, w której mieszka rodzina jej matki, a do której ostatecznie się wyprowadziła. Studiowała w Anglii. Wyszła za mąż za Włocha i kilka ładnych lat spędziła w jego rodzinnej miejscowości. Zakochana w Polaku z olbrzymią determinacją uczyła się języka polskiego