Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2016

W takich momentach wrażliwość naszego bohatera zawsze wzbija się ponad zimną kalkulację.

Sergiusz Piasecki, Żywot człowieka rozbrojonego Rozgoryczenie, smutek, zniechęcenie. Z kart powieści Sergiusza Piaseckiego biją właśnie te emocje. Główny bohater, Michał Łubień, czuje się nie tylko rozżalony, ale również i oszukany. Skąd się wzięło rozgoryczenie i pochodne emocje? Dlaczego czuł się oszukany? Gdy dopiero co przywrócone po rozbiorach młodziutkie państwo polskie potrzebowało ochotników do walki w wojnie polsko-bolszewickiej lat 20. XX wieku również młody Michał Łubień postanowił walczyć. Miał świadomość tego, że jest potrzebny i był gotów poświęcić swe życia dla spełnienia swojego patriotycznego obowiązku. Po podpisaniu traktu ryskiego kończącego w 1921 roku tę wojnę rodzinne miasto naszego patrioty znalazło się po stronie sowieckiej. Michał nie mógł tam wrócić. Wybrał zatem Wilno. Co się okazało? Otóż okazało się, że w Wilnie wcale nie jest potrzebny. Nie jest witany jako bohater wojenny, dzięki któremu Polacy mogą cieszyć się spokojem i wolnością. Jest dla nich niewy

Aktualnie czytam #5

Sergiusz Piasecki, Żywot człowieka rozbrojonego Rozgoryczenie, smutek, zniechęcenie. Z kart powieści Sergiusza Piaseckiego biją właśnie te emocje. Główny bohater, Michał Łubień, czuje się nie tylko rozżalony, ale również i oszukany. Skąd się wzięło rozgoryczenie i pochodne emocje? Dlaczego czuł się oszukany? Gdy dopiero co przywrócone po rozbiorach młodziutkie państwo polskie potrzebowało ochotników do walki w wojnie polsko-bolszewickiej lat 20. XX wieku również młody Michał Łubień postanowił walczyć. Miał świadomość tego, że jest potrzebny i był gotów poświęcić swe życia dla spełnienia swojego patriotycznego obowiązku. Po podpisaniu traktu ryskiego kończącego w 1921 roku tę wojnę rodzinne miasto naszego patrioty znalazło się po stronie sowieckiej. Michał nie mógł tam wrócić. Wybrał zatem Wilno. Co się okazało? Otóż okazało się, że w Wilnie wcale nie jest potrzebny. Nie jest witany jako bohater wojenny, dzięki któremu Polacy mogą cieszyć się spokojem i wolnością. Jest dla nich

Świat zrobił olbrzymi krok do przodu, ale niezależnie od kierunku, w którym on zmierza niezmiennie najważniejszą wartością powinna pozostać rodzina.

Ałbena Grabowska, Stulecie Winnych Ci, którzy wierzyli, tom III sagi Trzeci i (póki co) ostatni tom o klanie Winnych obejmuje lata 1971 – 2014. Tak jak w poprzednich częściach przedstawiciele rodziny Winnych mniej lub bardziej aktywnie uczestniczą we wszystkich istotnych wydarzeniach składających się na historię Polski. Tym razem akcja również wychodzi poza granice naszego kraju. Dzieje się tak za sprawą Jaśka i Łucji, którzy swoje powojenne życie związali ze Stanami Zjednoczonymi oraz za sprawą Tadeusza, który założył rodzinę i osiadł we Francji. Trzeci tom to także pożegnanie najstarszych członków rodziny. Odchodzi Stanisław, Wandzia, Michał, Ryszard, Mania, Paweł i … Ania. W tej sztafecie życia pałeczki przeszły w ręce młodszego pokolenia. Tom trzeci należy do kolejnych w rodzinie bliźniaczek – Uli i Julii, córek Basi, która z kolei jest córką Mani. I tak od ich narodzin w 1971 roku towarzyszymy im aż do czasów współczesnych. Świat nieustannie się zmieniał. Wraz z no

Aktualnie czytam #4

Ałbena Grabowska, Stulecie Winnych Ci, którzy wierzyli tom III sagi Z noty wydawniczej: W roku 1971, nieopodal Brwinowa, w Pruszkowie na świat przychodzą kolejne w rodzinie Winnych bliźniaczki, córki Basi – Julia i Urszula. Dziewczynki dorastają w kraju ogarniętym kryzysem, w którym dewizy kupuje się od cinkciarzy, kwiaty od badylarzy, a produkty zza żelaznej kurtyny – w peweksie. Skomplikowane losy sprawią, że z rodziną Winnych zwiąże się historia Jeremiego – chłopca, który przyszedł na świat tego samego dnia, co bliźniaczki. W tych trudnych czasach Winni dzielą losy wielu polskich rodzin – dążenia niepodległościowe, represje władz skierowane przeciw opozycji, a także wprowadzenie stanu wojennego. Razem z Winnymi przeżyjemy euforię pierwszych wolnych wyborów i poznamy kulisy narodzin mafii, z którą Pruszków już zawsze będzie się kojarzył. Dowiemy się też, jak poradzą sobie w nowej, kapitalistycznej rzeczywistości. Wydawnictwo Zwierciadło Sp. z o.o. Rok wydania: 2015

Siła rodziny!

Ałbena Grabowska, Stulecie Winnych Ci, którzy walczyli, tom II sagi Drugi tom sagi to opis kolejnych dwudziestu sześciu lat rodziny Winnych. Tym razem obserwujemy ich losy od 1942 roku z krótkim nawiązaniem do roku 1939, aż do demonstracji studenckiej w 1968 roku. I to właśnie ostatnie zajście, które miało miejsce w styczniu 1968 roku i które tak boleśnie zaważyło na życiu Ewy ogromnie mną wstrząsnęło. To, co spotkało Ewę tak bardzo mnie poruszyło, że na dalszy plan zostały zepchnięte równie drastyczne wydarzenia z czasów okupacji czy z pierwszych lat powojennych. Tak jak i w pierwszym tomie główną bohaterką jest Ania. Ta Ania, która zawsze była wrażliwa, spokojna, z głową pełną marzeń … Ta Ania, która długo nie mogła pogodzić się z małżeństwem Pawła z Manią … Ta Ania, dla której rodzina i Brwinów były całym światem … Właśnie ta Ania została żoną początkującego poety z Krakowa, Kazimierza. Gdyby nie wojna z pewnością nie oddałaby mu swego serca i nie związała się z nim. Gd

Ta książka wiele uczy.

Monika Zajas, Autodestrukcja Alan, Anja i Patryk. Trzy różne osoby. Trzy różne życiorysy. Trzy różne historie. Trzy różne próby samobójcze. Czy dla wszystkich udane? Książka zaczyna się od końca. Bohaterów poznajemy w sytuacji, gdy zapada w nich decyzja o popełnieniu samobójstwa. Później po nitce do kłębka dowiadujemy się, co takiego wydarzyło się w ich życiu, że zdecydowali się na ostateczny krok, jakim jest odebranie sobie życia. Doskonale wiedzieli, że odwrotu już nie będzie, mimo to … Alan Wydawać by się mogło, że ma życie, o którym marzy naprawdę bardzo wielu. Pozornie. Człowiek sukcesu, który nie musi martwić się stanem swojego konta bankowego. Wspaniała żona, czekająca w domu z dopiero co ugotowanym obiadem. Wspaniałe dzieci, które wyfrunęły już z rodzinnego gniazda. Wspaniały dom, w którym zawsze wszystko można znaleźć na swoim miejscu. A jednak było coś takiego, co powodowało, że popadał w ciężką depresję. Nie cieszył się z tego co w życiu osiągnął, bo nie tego

Aktualnie czytam #3

Ałbena Grabowska, Stulecie Winnych Ci, którzy walczyli tom II sagi Z noty wydawniczej: 1 września 1939 roku Mania rodzi kolejne w rodzinie Winnych bliźniaczki – Kasię i Basię. Nikt nie ma odwagi powiedzieć jej, że pierwszego dnia wojny została nie tylko matką, ale prawdopodobnie również wdową. Zniknięcie Pawła to niejedna tragedia, która dotknęła Winnych tego feralnego dnia. Niemieckie kule dosięgły również nestora rodu – Antoniego. Ciężar odpowiedzialności za rodzinę musi wziąć na siebie Ania – siostra bliźniaczka Mani. Podczas II wojny światowej ród Winnych przeżywa to samo, co setki tysięcy polskich rodzin. Niektórzy Winni walczą z bronią w ręku, inni zmagają się z okupacyjną codziennością. Mimo wojennej zawieruchy życie płynie dalej: Winni kochają, nienawidzą, rodzą się im kolejne dzieci. Nadchodzi koniec wojny, ale upragniona wolność niewiele ma wspólnego z tym, o czym marzyli przez lata nazistowskiego terroru. Inwigilacja i represje ze strony komunistycznych rządów

Czy Ania i Mania i tym razem przeżyją wojenną zawieruchę?

Ałbena Grabowska, Stulecie Winnych Ci, którzy przeżyli, tom I sagi Gdyby ktoś poprosił mnie, abym jednym słowem określiła tę książkę to miałabym problem. Bez wątpienia jest to książka, którą warto przeczytać. Fabuła jest tak bardzo wciągająca, że nie mogłam się od niej oderwać i w kółko powtarzałam sobie: jak dobrze, że na jednym tomie się nie skończyło. Po prostu nie mogłam rozstać się z Winnymi. A jednak miejscami nie mogłam opędzić się od myśli jakże banalnie (naprawdę nie chciałam używać tego słowa, ale innego nie znalazłam) jest napisana. Nie gra mi tu forma z treścią. Treść ciekawa, lecz przedstawiona w dość niewyszukany sposób… Z jednej strony jest to książka, o której mówię, że też mogłabym taką napisać. Z drugiej strony jest to książka, która zaskakuje. Zdumiewającym było np. to, jak autorka raptem z sielskiej narracji w dosadnych słowach opisuje co niektóre wydarzenia. Niezaprzeczalnie fenomenalnym pomysłem jest włącznie do fabuły rzeczywistych faktów. I nie mówię tu