Adam Wajrak, Wilki
Wydawnictwo
Agora (Warszawa, 2015)
Książkę
Adama Wajraka otrzymałam w prezencie. Na początku podeszłam do niej bardzo
sceptycznie. Gdzie ja i wilki? Zbyt pochopnie stwierdziłam, że to książka
raczej nie dla mnie. Tak się złożyło, że musiałam wyjechać na kilka dni do
Kowna. Jak w każdą podróż zabrałam ze sobą książkę. Tym razem w świat ruszyła
ze mną właśnie ta pozycja i ….. przeczytałam ją w dwa wieczory. Podtytuł na
okładce brzmi: To była największa
przygoda mojego życia! Chciałbym, żeby się powtórzyła. Po przeczytaniu tej
publikacji mogę powiedzieć: To będzie
największa przygoda mojego życia! Chciałabym, żeby się wydarzyła. Wydaje
się, że nie będzie to trudne, ponieważ nawet planuję wybrać się ponownie do
Teremisek, a więc Puszcza Białowieska, a więc teren, gdzie Wajrak tropił wilki.
Tym bardziej, że po lekturze jakby trochę mniej boję się wilków.
Ta książka
jest nie tylko o tym, że wilków nie musimy się bać, bo to one nas boją się
bardziej, nie tylko opisuje zwyczaje wilków. Niestety mówi też o tym, ile
szkody w wilczym świecie, a tym samym i w całej przyrodzie wyrządził i nadal
wyrządza człowiek. Za każdym razem dziwię się, że ludzie potrafią być tacy
okrutni.
Komentarze
Prześlij komentarz