Przejdź do głównej zawartości

Gdyby jeszcze jeden raz w odpowiednim czasie o siebie zawalczyła ...

Viktoriya Tokareva, Drzewo na dachu
Drzewo na dachu ma jedną bohaterkę. W tej powieści najważniejsza jest Vera. Wokół niej wszystko się skupia. Innych bohaterów poznajemy poprzez historię jej życia.

A życie Very nie oszczędzało. Urodzona we wsi pod Leningradem zamarzyła o wspaniałym życiu wielkomiejskim. Padło na najbliżej położony Leningrad. Co miała do zaoferowania temu miastu? Poza urodą nic. Jaką drogę upatrzyła dla siebie? Drogę artystki, żony, matki. Przyjęcie do szkoły teatralnej było początkiem tej drogi. Vera miała wszystko zaplanowane: ukończy szkołę teatralną, oczaruje ludzi, rozkocha w sobie tego jedynego, wyjdzie za niego za mąż, urodzi mu dzieci i … i będzie spełniona w życiu. Plany planami, a życie toczy się swoim rytmem. Zanim Vera została dyplomowaną aktorką, zanim zawojowała świat swoimi genialnymi rolami wyszła za mąż za młodego wówczas studenta politechniki. Mimo wszystko zrealizowanie jej planu z małymi poprawkami nadal byłoby możliwe, gdyby nie wybuch wojny 1941 roku. Któż mógł to przewidzieć …

Vera skończyła dwadzieścia jeden lat. Urodziny obchodziła wesoło i hucznie, wszyscy zasiedzieli się do trzeciej nad ranem. A o czwartej zaczęła się wojna z Niemcami. (…) Nikt nie wiedział i nawet nie wyobrażał sobie czym jest blokada. Leningrad nazwano miasto-bohater. A to było miasto-męczennik.

Małżeństwo Very i Aleksandra nie wytrzymało próby, na które zostawiało wystawione w czasie wojny i blokady. Z Leningradu Vera wydostała się już jako młoda wdowa.

Po wojnie ludzie próbowali jakoś poukładać sobie życie. Na wszystkich wywarła ona ogromne piętno, a ci, którzy przeżyli blokadę Leningradu czuli na sobie to piętno podwójnie.

Nowe czasy, nowe życie i nowy mąż. Też Aleksander. Aktorka i reżyser. Samozwańcza żona i wiecznie uciekający  w pracę i alkoholizm mężczyzna. Dwa złamane serca. Dwa zmarnowane życia. Rodzice Ivanuszki.

Vera znosiła wiele. Wydaje się, że jej cierpliwości nie miała końca. Znosiła wszystkie zdrady, kłamstwa, ciągi alkoholowe, upokorzenia. Wszystko, byleby Aleksander zawsze do niej wracał. Bo cóż on bez niej zrobi? Która kobieta będzie na niego czekać dzień i noc z otwartymi ramionami? Która kobieta będzie szukać go po restauracjach i barach? Która kobieta będzie go holować do domu po każdym upiciu się? Która kobieta będzie troszczyć się o niego, aby jak najszybciej doszedł do siebie po kolejnym melanżu? Która kobieta wybaczy mu wszystko? Vera uważała, że właśnie takim postępowaniem okazuje mu swoją miłość i swoje przywiązanie. A Aleksander tego nie potrzebował. Po co mu dwie matki? Wystarczy że ma jedną, rodzicielkę, której nie potrafi się przeciwstawić i spod wpływu której nie może się uwolnić. On potrzebuje kobiety! Może gdyby nie obchodziły się z nim jak z jajkiem ich życie wyglądałoby zupełnie inaczej. Późniejszy związek Aleksandra pokazał, że potrzebna mu była kobieta, która sprawę postawi jasno i zdecydowanie: albo przestajesz pić, albo odchodzisz, albo jesteś moim mężem, albo odchodzisz.

Dlaczego Vera tak nie postąpiła? Zapewne dlatego, że przestała oczekiwać od życia tego, o czym marzyła w młodości. Liczyła na to, że swoim zachowaniem zasłuży sobie na wdzięczność Aleksandra. Życie nie skąpiło jej niczego, ani dobrych, ani złych rzeczy. Gdyby jeszcze jeden raz w odpowiednim czasie o siebie zawalczyła …

A ileż kobiet na całym świecie może identyfikować się z Verą? Mnóstwo… Tak jak została przyjęta do szkoły teatralnej nie ze względu na swój oszałamiający talent aktorski, a ze względu na swoją pospolitą urodę (kino potrzebuje nie tylko wyrazistych bohaterek o silnej osobowości), tak w życiu jest jedną z tych, jakich wiele. Mimo jej pospolitości każda z nas może wyciągnąć dla siebie jakąś naukę bazując na jej życiorysie. To nie będzie nauka jak postępować i budować swoje szczęście. Raczej na odwrót. Jak nie należy postępować. Sztuką jest uczyć się także na błędach. Najlepiej nie na swoich.

(Виктория Токарева, Дерево на крыше)
Wydawnictwo AST (2014)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)