Przejdź do głównej zawartości

Harda czeka na liście lektur obowiązkowych.


W minioną środę w Bydgoszczy gościła Elżbieta Cherezińska, pisarka i teatrolożka, autorka powieści historycznych. Do tej pory wydała takie książki jak Gra w kości, Byłam sekretarką Rumkowskiego, Legion, Dzienniki Etki Daum. Ponadto jest autorką cyklów Północna Droga i Odrodzone Królestwo. Środowe spotkanie odbyło się w ramach projektu realizowanego przez Dyskusyjne Kluby Książki i było powiązane z promocją ostatnio wydanych książek: Harda i Królowa. Rozmowa jednak dotyczyła głównie Hardej.

Byłam pod wrażeniem, ile pracy autorka wykonuje przygotowując się do pisania swoich powieści. Słusznie zauważyła, że każda tworzona przez nią książka poprzedzona jest solidną kwerendą i zgromadzonych przez nią materiałów wystarczyłoby na niejeden doktorat. A zebranie materiałów dotyczących pierwszych Piastów, jak sama autorka przyznaje, nie jest prostą sprawą. Odpowiadając na pytania czytelników podpowiedziała, które wątki są faktami historycznymi, a co jest jej inwencją twórczą. Wyjaśniała również, dlaczego pokusiła się o takie, a nie inne interpretacje oraz przypuszczenia.

Spotkanie było dość długie. Zdziwiło mnie to, że pani Elżbieta poświęciła nam tyle czasu i z takim zapałem i humorem opowiadała o swojej pracy. Zdradziła również, że zakończyła już rozmowy na temat ekranizacji swojej powieści.

Na końcu mogliśmy podejść, poprosić o autograf, zrobić sobie wspólne zdjęcie, porozmawiać.

Harda czeka na liście lektur obowiązkowych.



„Połączyć znane i nieznane fakty z przeszłości, nadać im nowy sens i opisać je niczym najlepsze sensacyjne powieści – to sztuka, która udaje się nielicznym. Opowieść Elżbiety Cherezińskiej mówi o naszym początku, o chrzcie, o Chrobrym i o zapomnianej Świętosławie. Zapomnianej? To przeczytajcie Hardą! Sławna królowa Szwecji, Danii i Norwegii, matka króla Anglii. Mało? Autorka nie tylko odkrywa słabo znane fakty z historii Polski, ona je pisze na nowo. I co ciekawe, te jej opowieści brzmią o wiele bardziej przekonująco. Choć znam historię Świętosławy, to z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg opowieści Cherezińskiej”.
Bogusława Chrabota
redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”

„Porywająca powieść o początkach naszego państwa i wielkości jego pierwszych władców: Mieszka I i Bolesława Chrobrego. Ale przede wszystkim o fascynującej córce pierwszego i siostrze drugiego – Świętosławie. Nareszcie ta – pod każdym względem nadzwyczajna – kobieta, piastowska księżniczka i skandynawska królowa, znalazła godne miejsce w literaturze polskiej. Wraz z wieloma swoimi krewniaczkami, o których historia, jeśli cokolwiek mówi, to jedynie w przypisach.

Harda każe nam spojrzeć zupełnie inaczej na wydarzenia rozgrywające się 1050 lat temu w naszej części chrystianizującej się Europy. I pojąć prawdziwy sens tak często powtarzanych słów: Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska jest Polską, a Polak Polakiem. Zanurzmy się w tamtym świecie, w którym wszystko wydaje się bardziej prawdziwe, wyraziste, z samej swojej natury wielkie. I polityka, i wojna, i miłość”.

Krzysztof Masłoń
„Do Rzeczy”

„Z filmu Seksmisja wiemy, że Kopernik była kobietą. A w XXI wieku okazało się, że Sienkiewicz też jest kobietą. W tym wcieleniu nazywa się Elżbieta Cherezińska. Potrafi opowiadać równie pasjonująco jak autor Trylogii, tyle że na głównych bohaterów wybiera mocne kobiety. Tak jak w Hardej, gdzie cała historia kręci się wokół Świętosławy, córki Mieszka I. A kręci się w takim tempie, że można dostać zawrotu głowy”.

Mateusz Cieślik
„Wprost”

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)