Przejdź do głównej zawartości

Aktualnie czytam #27


Michael Katz Krefeld, Wykolejony


Z noty wydawniczej:

Czy będąc na samym dnie, można upaść jeszcze niżej? Ravn, jeden z najskuteczniejszych kopenhaskich policjantów, wkracza do duńsko-szwedzkiego piekła na ziemi. Tutaj każdy jest wykolejony. Detektyw też znalazł się na życiowym zakręcie …

W Sztokholmie szaleje seryjny morderca. Ofiary maluje na biało i porzuca na złomowisku. Są to zawsze ciała kobiet upozowane na posągi anioła. Sprawcy nie udaje się namierzyć.

Zidentyfikowanie zabitych nie jest łatwe. W mieście kwitnie handel dziewczynami ze wschodu Europy i z Afryki. Na szwedzkich ulicach i w sztokholmskich klubach swoje usługi sprzedają zniewolone kobiety, pracujące dla mafii. Nikt nie ingeruje, mimo że w Szwecji prostytucja jest zakazana.

Dawna gwiazda kopenhaskiej policji, Ravn – od czasu, gdy zamordowano mu żonę – jest na przymusowym urlopie. Pogrąża się w pijaństwie. Z psychicznego otępienia wyrywa go przyjaciel, który namawia go, by pomógł odnaleźć zaginioną trzy lata temu Maszę. Gdy Ravn domyśla się, że chodzi o handel prostytutkami, nieoczekiwanie odzywa się w nim instynkt łowcy. Zaczyna dochodzenie na własną rękę. Ślady prowadzą go do Sztokholmu…

Czy Duńczyk rozbije szwedzką zmowę milczenia i pozna okrutnego „rzeźbiarza” anielskich posągów?

Wydawnictwo Literackie
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 363

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Książka bardzo wciągająca :) Dziękuję za odwiedziny :)

      Usuń
  2. Książka czeka na półce na spotkanie, ciekawe jakie będą wrażenia po jej przeczytaniu. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie książka warta przeczytania. Ciekawa jestem Twojej opinii :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)