Sergiusz Piasecki, Mgła
Aleksander Baran i Aleksander Starcow. Przyrodni bracia. Ani jeden, ani drugi nie wiedzieli o swoim istnieniu i nigdy się nie
dowiedzieli, że są rodziną. Fizycznie byli do siebie bardzo podobni. Niektóre cechy charakteru
też posiadali identyczne. Obaj inteligentni. Obaj pięli się w górę po
szczeblach kariery. Jeden czuł się Polakiem, drugi Rosjaninem. Ale jakże różnie
potoczyło się ich życie. Życie, które w pewnym momencie skrzyżowało się w
jednym punkcie. Dla jednego z nich był to koniec. Wystarczyło postawić na papierze czerwony krzyżyk.
Pierwszy wychowywał się bez ojca, a
później także bez matki. Zdany na łaskę dalekiej krewnej, która nieomal
zagłodziła go na śmierć. Najważniejszą szkołą Aleksandra była szkoła
przetrwania. A tą z kolei było samo życie. Był na tyle skuteczny w swoim złodziejskim fachu i na tyle
inteligentny, że stał się blatnym. A to oznaczało, że zaliczał się do elity
przestępczego światka. Najpierw wileńskiego, później mińskiego. Aleksander
Baran to owoc przelotnego romansu słynnego w Rosji prawnika Piotra Starcowa i
Andzi Baran. W tamtym czasie Piotr Starcow był studentem, a Andzi nie wyjawił
nawet swojego prawdziwego imienia i nazwiska. A w pewnym momencie po prostu
zniknął z jej życia.
Drugi wychowywał się w zamożnym domu, a
ojciec, Piotr Starcow, zadbał o wykształcenie syna. Aleksander uczęszczał do
elitarnych szkół. Skończył uniwersytet. Błyskotliwa kariera stała przed nim
otworem. Na fali zmian zachodzących w owym czasie w Rosji Aleksander przystanął
do zwolenników Lenina i stał się komunistą z przekonania. Wierząc w głoszone
przez partię ideały dokładał i swoją cegiełkę do umacniania komunizmu. Pracował
nie byle gdzie, bo w Czerezwyczajnej Komisji, czyli Czeka, policji politycznej
w Rosji Sowieckiej. Aleksander tym samym stał się panem życia i śmierci. To od
niego zależało, czy ocali człowieka czy skaże go na śmierć.
I tak pewnego dnia w gabinecie
Aleksandra Starcowa w Mińsku na przesłuchaniu pojawił się recydywista
Aleksander Baran…
Mgła to historia życia Aleksandra Barana.
Opisując perypetie blatnego Piasecki świetnie zobrazował nie tylko życie
mińskich przestępców i aferzystów, ich swoisty kodeks moralny czy schemat działania.
Piasecki pokazał szerszy obraz życia społecznego. Na przykładzie i Aleksandra,
i choćby Jasia zwrócił uwagę, że to nędza, przymieranie głodem i brak
perspektyw na odmianę losu zmusiło ich do kradzieży. I żeby była jasność. To
nie jest usprawiedliwienie ich przestępstw, a podkreślenie przyczyny, dlaczego
tak się stało. Jakim człowiekiem był Baran? Był inteligentny, opanowany,
wrażliwy na krzywdę i spragniony miłości i normalnego życia. Pech chciał, że
pewnego dnia zobaczył Paulinkę. Zakochał się w niej po uszy. Nieba by jej
przychylił. Ale czy Paulinka warta była jego uczucia? Jak się okazało Baran
niestety niezbyt fortunnie ulokował swoje uczucia… Po jakimś czasie przejrzał
na oczy, ale nie było już dla niego ratunku.
Powieść napisana barwnym językiem z
elementami żargonu mińskich przestępców owego czasu. To przydaje książce wiarygodności i prawdziwości. O autentyczności świadczy także skrupulatny opis
przygotowywania kradzieży, zasad funkcjonowania w grupie złodziejaszków, ich
spotkania po melinach, aresztowania czy życie w więziennej celi. Ale o autentyczności snutej opowieści o Aleksandrze
Baranie świadczy przede wszystkim znajomość problemów z autopsji. Gdyby tak
przeczytać biografię samego autora zapewne okazałoby się, że mamy przed sobą
barwną i awanturniczą powieść o pewnym kryminaliście.
Trudno mi wyczuć, czy ta książka mi się spodoba. Barwny język i autentyzm opisów przekonują, więc może... ;)
OdpowiedzUsuńZawsze, naprawdę zawsze będę przekonywać do czytania powieści Sergiusza Piaseckiego. Nie dość, że świetnie napisane to poruszające wiele różnych i ważnych problemów. Uważam, że warto sięgać po jego twórczość. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
UsuńJa kiedyś czytałam Trylogie zlodziejska (chyba taki był tytuł) i naprawdę bardzo mi się podobało. Zgadz się więc, że Autor bardzo plastycznym językiem potrafi zobrazować dane środowisko! Książka na pewno by mi się podobała! :)
OdpowiedzUsuń"Mgła" to skrócona wersja trylogii złodziejskiej :) Czas na odkrywanie pozostałych powieści. Polecam "Kochanka Wielkiej Niedźwiedzicy" i "Żywot człowieka rozbrojonego" :) Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
Usuń