Przejdź do głównej zawartości

Aktualnie czytam #97


Agnieszka Osiecka, Dzienniki i zapiski (Tom II 1951)
Od wydawnictwa:

Agnieszka Osiecka prowadziła zapiski całe życie. Miała tak wielką potrzebę opisywania rzeczywistości, że gdy nie miała przy sobie „dziennikowego zeszytu”, zapisy pojawiały się w jakimś podręcznym notesie. Widać to w oddanym do rąk Czytelników II tomie Dzienników.

Jest rok 1951, w Polsce panuje stalinizm, Agnieszka ma prawie 15 lat i jest w klasie przedmaturalnej. Należy do ZMP, ale żyje pełnią życia nastolatki: koleżeńskie zwierzenia i intrygi, miłości, sport; przeżywa też rozstanie rodziców i snuje wiele nad wiek dorosłych rozważań o filozofii, religii, o … życiu. Dzienniki to klucz do poznania Agnieszki Osieckiej oraz korzeni jej twórczości.

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Redakcja:  Karolina Felberg-Sendecka
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 541

Komentarze

  1. Zapowiada się bardzo ciekawa lektura. Czekam na Twoją recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Osiecka to tak fascynująca postać, że ta książka musi być ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Już zaopatrzyłam się w kolejne tomy, ale będę dawkować sobie tę przyjemność zaczytywania się w dziennikach Osieckiej, którą cenię jeszcze bardziej :)

      Usuń
  3. Oj, chciałabym także bardzo przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno jest w kategorii "intrygujące" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! A do tego poczucie humoru Osieckiej jest rewelacyjne :)

      Usuń
  5. Obowiązkowo. Lektura przednia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo czytałam o "Dziennikach" Osieckiej, to chyba pozycja, po którą nie wypada nie sięgnąć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli doceniasz jej twórczość to faktycznie nie wypada :) Ja niebawem sięgam po kolejny tom :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)