Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości – raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b
Blog o książkach, ale nie tylko.
Pięknie i bardzo piękne zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie byłam nigdy w Białymstoku. To kolejne miejsce do zaliczenia.
OdpowiedzUsuńKoniecznie wybierz się do Białegostoku. Ja tym miastem jestem zachwycona :) Pozdrawiam!
UsuńBardzo ładne zdjęcia. Nie miałam jeszcze okazji odwiedzić Białegostoku, ale jak widać jest co zwiedzać i oglądać :) Piękna ta nasza Polska :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :) To prawda, piękna jest ta nasza Polska :)
UsuńJa w Białymstoku byłam po raz pierwszy i cieszę się, że w końcu tam dotarłam. I wiem, że będę tam wracać co jakiś czas:) Pozdrawiam!
Moja koleżanka z liceum mieszka w Białymstoku, ale mimo zaproszenia, nie udało mi się jeszcze zobaczyć tego miejsca. Śliczne zdjęcia.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :) A do Białegostoku warto podjechać, jeśli będzie taka możliwość :) Pozdrawiam!
UsuńPiękne zdjęcia. To niebo na jednym z nich po prostu mnie oczarowało. Moniko, ciągle nie daję rady się wypowiedzieć o żadnej z książek, o których piszesz, bo ostatnio niestety nie mam okresu na czytanie... Ale podziwiam Twoje "rozczytanie" i pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :) Pozdrawiam!
Usuń