Przejdź do głównej zawartości

Biuletyn #9

Kwietniowe zapowiedzi od Wydawnictwa Albatros.

 

Tom Phillips, Ludzie

Premiera: 3 kwietnia 2019

Kiedy po raz kolejny pomyślisz, jak bardzo coś spieprzyłeś, ta książka przypomni ci, że mogło być o wiele gorzej...

Ekscytująca podróż przez najbardziej kreatywne i katastrofalne porażki w historii ludzkości, począwszy od upadku naszego praprzodka z drzewa, do najbardziej spektakularnych współczesnych klęsk gatunku ludzkiego!

W ciągu ostatnich siedemdziesięciu tysięcy lat, odkąd homo sapiens chodzi po Ziemi, przebyliśmy długą drogę. Sztuka, nauka, kultura, handel – w ewolucyjnym łańcuchu pokarmowym jesteśmy prawdziwymi zwycięzcami. Ale powiedzmy sobie szczerze, to wcale nie była bułka z masłem, a do tego czasami, zupełnie przypadkiem, udawało się nam coś naprawdę wybitnie spieprzyć.

Od klęski ekologicznej na Wielkich Równinach Stanów Zjednoczonych w latach 30. XX wieku do walki z czterema plagami przewodniczącego Mao. Od pijanej w sztok armii austriackiej, która przypuściła atak na samą siebie, do supermocarstwa, które wybrało na prezydenta gospodarza programu telewizyjnego z gatunku reality show... Można dość bezpiecznie stwierdzić, że jako gatunek z wiekiem wcale nie stajemy się mądrzejsi.






Damian Dibben, Mam na imię JUTRO

Premiera: 3 kwietnia 2019 

Urzekająca opowieść o odwadze, poświęceniu i magicznej więzi łączącej człowieka i jego najwierniejszego towarzysza.

Rok 1815. Zimowy wieczór w Wenecji. Pewien pies czuwa przy katedrze, mając nadzieję, że wreszcie pojawi się jego pan. Dawno temu właśnie tu się rozdzielili i tu mieli się spotkać. Minęły jednak lata, a po panu – lekarzu, chemiku i filozofie, z którym przemierzył całą Europę, odwiedzając królewskie dwory i pola bitwy – wciąż nie ma śladu. Pies wyczuwa jednak trop jego odwiecznego wroga. Porzuca więc w miarę bezpieczne schronienie i wyrusza w podróż w poszukiwaniu najbliższego mu człowieka.

Z mokrym nosem przy ziemi i wiernym towarzyszem, kundlem wabiącym się Sporco, u boku musi się spieszyć – by znaleźć pana, zanim zrobi to ten Zły. I nie może się przy tym nadziwić, że te dwunożne istoty rządzące światem, które potrafią kochać i tworzyć takie piękne rzeczy, stać na tyle okrucieństwa. Mimo to nie traci nadziei i pędzi na swych czterech łapach na ratunek panu. Bo czy ktoś może kochać bardziej niż pies? 




Wojciech Dutka, Czerń i purpura

Premiera: 3 kwietnia 2019 

Opowieść oparta na faktach. Miłość młodego esesmana do żydowskiej więźniarki. I przerażające piekło Auschwitz.

Słowacja, 1939.

Wywodząca się z szanowanej żydowskiej rodziny prawniczej, niezwykle uzdolniona muzycznie Milena Zinger właśnie zostaje studentką konserwatorium. Jej beztroskie życie przerywa wybuch II wojny światowej. Zingerowie momentalnie stają się obywatelami drugiej kategorii, którzy każdego dnia muszą walczyć o przetrwanie.

Austria, 1939.

Franz Weimert ulega wpływom nazistowskiej ideologii: wstępuje do Hitlerjugend, a po śmierci brata - żołnierza poległego podczas walk o Warszawę - zgłasza się ochotniczo do SS. Szybko przestaje odróżniać dobro od zła... Wiosną 1942 toku wybiera służbę w obozie koncentracyjnym Auschiwtz. 

Drogi Mileny i Franza przetną się w najmniej spodziewany sposób. Przerażona, skazana na powolną śmierć dziewczyna, która znalazła się w pierwszym kobiecym transporcie do Oświęcimia, chce za wszelką cenę przeżyć piekło niemieckiego obozu zagłady. I los daje jej szansę: ma zaśpiewać na suto zakrapianych urodzinach swego wroga – młodego esesmana, który na jej oczach z zimną krwią zamordował bezbronnego więźnia.

Poruszony śpiewem Mileny Franz zaczyna się nią interesować. Tak zrodzi się jedna z najbardziej poruszających i niezwykłych historii miłosnych czasów Holocaustu.




Jenny Blackhurst, Tak Cię straciłam

Premiera: 3 kwietnia 2019

Powiedzieli jej, że zabiła własne dziecko. Odkupiła winy.

Co, jeżeli kłamali..?

Zaufała niewłaściwym ludziom.

Emma wychodzi ze szpitala psychiatrycznego. Ma nową tożsamość. Niewiele pamięta z okresu poprzedzającego jej zamknięcie w ośrodku. Jak tam trafiła? Bliscy, policja, lekarze, wszyscy mówią, że Susan – tak miała wtedy na imię – zabiła Dylana. Swojego syna. Miał trzy miesiące.

Teraz, gdy Emma próbuje zacząć nowe życie, mroczna tajemnica sprzed lat przypomina o sobie szybciej, niż ktokolwiek mógł się spodziewać. Pewnego dnia otwiera list zaadresowany na swoje dawne nazwisko. Jest w szoku. W środku jest zdjęcie chłopca. Ma na imię Dylan.

Co zrobi, by odzyskać swoje dziecko?

Czy ma uwierzyć, że jej syn nie żyje? Kto mówi prawdę, a kto kłamie? Komu zależało, by obwinić ją o tą przerażającą zbrodnię? Co, jeżeli tej zbrodni nie było? Emma musi cofnąć czas i dowiedzieć się, co tak naprawdę zdarzyło się przed laty. Może ufać tylko sobie.




John Grisham, Wyspa Camino

Premiera: 24 kwietnia 2019

Świat książek może być o wiele bardziej mroczny i niebezpieczny, niż ci się wydaje...

Białe kruki, niepozorni antykwariusze i niebanalna historia kryminalna!

Księgarnia, szelest przewracanych kartek, usypiająca atmosfera... Nudno, prawda? A co, jeżeli ten spokojny, pokryty kurzem świat ma drugie oblicze? Pełne złodziei, handlarzy trefnymi białymi krukami, romansów, zdrad i spisków..? Zaczyna się od skoku. Udanego – przestępcy kradną z biblioteki Uniwersytetu Princeton manuskrypty.

Dziwna kradzież? Niekoniecznie. To skarb – zostały ubezpieczone na 25 milionów dolarów...

Czy cokolwiek może łączyć ten brawurowy skok z niepozornym Bruce’em Cable’em, który prowadzi księgarnię w sennym miasteczku Santa Rosa na wyspie Camino? Niewielu ludzi wie, że Bruce prawdziwe pieniądze zarabia na handlu białymi krukami. Być może dowie się tego Mercer Mann, młoda pisarka z problemami finansowymi, która zostaje wynajęta przez tajemniczą kobietę zlecającą jej poznanie sekretów księgarza...

Komentarze

  1. Lubię opowieści oparte na faktach o ile są dobrze napisane i wciągają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także :) Mam nadzieję, że niebawem przekonam się jak ta historia została opisana :)

      Usuń
  2. Będę czytała książkę Tak cię straciłam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiadają się ciekawe premiery!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejne nowości wobec których trudno przejść obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kusi mnie Tak Cię straciłam, brzmi niezwykle ciekawie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat bardziej czekam na "Czerń i purpurę" :)

      Usuń
  6. Mam na imię jutro bardzo kusi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie to może być interesująca powieść :)

      Usuń
  7. Ta pierwsza książka zapowiada się interesująco... Ale mam wrażenie, że trzeba ją sobie dawkować;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta pierwsza książka zapowiada się interesująco... Ale mam wrażenie, że trzeba ją sobie dawkować;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Podejrzewam, że to jedna z tych książek, do których co jakiś czas się wraca :)

      Usuń
  9. Jestem ciekawa "Wysypy Camino"!! Na pewno przeczytam! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)