Heather
Morris, Tatuażysta z Auschwitz
Od wydawcy:
To literacki dokument o piekle
Auschwitz, napisany językiem najszlachetniej powściągliwym, i historia
najpiękniejszej miłości, która przezwyciężyła to piekło. Książka, którą warto… którą
trzeba przeczytać. JANUSZ MAJEWSKI
Lale Sokołow trafił do Auschwitz w 1942
roku jako dwudziestosześciolatek. Jego zadaniem było tatuowanie numerów na
przedramionach przybywających do obozu więźniów. Naznaczanie ich. Pewnego dnia
w kolejce stanęła młoda przerażona dziewczyna – Gita. Lale zakochał się od
pierwszego wejrzenia. I obiecał sobie, że bez względu na wszystko uratuje ją.
Wykorzystał swoją pozycję nie tylko, by
jej pomóc. W obozie po raz pierwszy rozmawiali, flirtowali, wymieniali
pocałunki. Ich uczucie przetrwało nazistowskie piekło: po wyzwoleniu odnaleźli
się, pobrali i spędzili razem resztę życia.
Lale Sokołow zdecydował się opowiedzieć
swoją historię dopiero po śmierci Gity. To łamiąca serce, a jednocześnie pełna
otuchy opowieść. Opowieść, która daje siłę nawet w najmroczniejszych czasach.
Wydawnictwo
Marginesy
Rok
wydania: 2018
Liczba
stron: 332
oj ciężka tematyka....
OdpowiedzUsuńOstatnio faktycznie po lżejsze książki nie sięgam. Może niebawem trochę to zmienię :)
UsuńPozdrawiam !
Bardzo sobie cenię literaturę obozową, więc na pewno przeczytam. Jestem ciekawa Twojej opinii.
OdpowiedzUsuńPóki co mam mieszane uczucia. Pozdrawiam!
UsuńSłyszałam o niej ale mając na uwadzie, że to fikcja nie mam ochoty po nią sięgać. Mimo tego, życzę przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mnie też nie przekonuje ta książka, ale czytam ją w ramach DKK :)
UsuńPozdrawiam!
A słyszałaś o "Kołysance z Auschwitz" ?
UsuńSłyszałam i zastanawiam się jeszcze nad tą książką. Zgadzam się z Twoją opinią i myślę, że w przypadku tematyki obozowej takie książki odbiegające od faktów historycznych lub totalnie zlagadzajace grozę obozów koncentracyjnych niosą jednak więcej szkody, niż pożytku :(
UsuńTenatyka obozowa sama w sobie jest smutna i przerażająca a autorzy jakby na siłę chcieli wzruszać i rozczulać ;/
UsuńJeszcze nie miałam okazji przeczytać, ale już mam ją u siebie :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twojej opinii. Ja póki co mam mieszane uczucia.
UsuńPozdrawiam!
Książkę już mam, ale jeszcze jej nie czytałam.
OdpowiedzUsuńZ ciekawością poznam Twoją opinię, bo mnie póki co ta książka nie przekonuje :(
UsuńPozdrawiam!
Książka warta przeczytania.
OdpowiedzUsuńNa pewno warto o niej podyskutować, choć sama książka póki co wywołuje u mnie mieszane uczucia. Pozdrawiam!
UsuńSame pozytywne opinie o niej słyszałam. :)
OdpowiedzUsuńGdyby ta książka nie była promowana jako książka historyczna nie byłabym tak oburzona. I gdy pomyślę, że właśnie w tej kategorii zwyciężyła w plebiscycie na książkę roku na portalu lubimyczytac.pl to … Niestety w tym przepadku oprócz emocji trzeba zwracać też uwagę na fakty historyczne, a one w powieści dość mocno odbiegają od tych rzeczywistych :( Pozdrawiam!
UsuńTo książką, którą koniecznie muszę przeczytać. Słyszałam o niej wiele i chcę wyrobić sobie własne zdanie.
OdpowiedzUsuńTo zawsze najlepsze rozwiązanie - wyrobić sobie własną opinię :) Mam nadzieję, że po lekturze podzielisz się swoim zdaniem. Pozdrawiam :)
Usuń