Przejdź do głównej zawartości

To były dwa światy absolutnie nie do pogodzenia.

Adam Węgłowski, Krew Habsburgów
 

Krew Habsburgów to kolejna powieść Adama Węgłowskiego, w której spotykamy znany już z Nocy sztyletników przyjacielski duet Kamila Korda i Ernesta Ochorowicza. Młody panicz trwoniący czas i rodzinny majątek na zabawie oraz o wiele starszy od niego łowca przygód. Ich przyjaźń przetrwała nawet wtedy, gdy Kamil rozwiódł się ze swoją żoną. A zeswatał ich nie kto inny, a właśnie Ernest Ochorowicz.

Panowie tym razem spotykają się we Wiedniu. Jest rok 1889 i Ochorowicz cały czas poszukuje tajemniczego podpalacza. Kamil w pewnym momencie do niego dołącza. Ale jak się okazało,  wspólne poszukiwania doprowadzą ich do zupełnie innego miejsca, do zupełnie innych ludzi, do zupełnie innych problemów. Politycznych problemów.

Austro-Wegry to twór polityczny zarządzany przez cesarza Franciszka Józefa. Stary Habsburg nie mógł pogodzić się z liberalnymi poglądami swojego syna, Rudolfa, który miał zająć miejsce ojca. Młody Rudolf to zupełnie inne spojrzenie na świat, to zupełnie inne podejście do kwestii politycznych i społecznych. To były dwa światy absolutnie nie do pogodzenia. W takim razie jak spojrzeć na tragedię w Mayerlingu? Samobójstwo czy morderstwo? Jeżeli morderstwo to na czyje zlecenie? I co z tym wszystkim ma wspólnego Anna Landsfeld, przyjaciółka Ochorowicza?

Na te pytanie Węgłowski będzie nam stopniowo odpowiadał. I będzie to robił nie byle jak…

Ale Krew Habsburgów to nie tylko kryminalne zagadki, pościgi i wielka polityka. To nie tylko romans i zabawa. To nie tylko zamachowcy. W książce znajdziemy też świetnie zobrazowany ówczesny świat austro-węgierskiej monarchii. To zachwycający Wiedeń i spauperyzowana Galicja… Choć Polacy cieszyli się dość sporą autonomią.. Wraz z bohaterami powieści poznajemy salony ówczesnej śmietanki towarzyskiej. Jej zwyczaje i zabawy. Uczestniczymy w Polenballu i w seansach spirytystycznych.

Tu nie ma szczęśliwego zakończenia. Wyczuwamy gęstniejącą atmosferę, a motywy działania tworzą szeroki wachlarz. Od osobistej zemsty po działania polityczne mające zmienić bieg historii. Czy polscy przyjaciele wyjdą z tej afery obronną ręką? Co stracą a co zyskają?


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Oficynka.



Komentarze

  1. Wiem, komu na pewno pokażę Twoją recenzję, bo książka mogłaby tę osobę zainteresować. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest kryminał i romans. Czuję się bardzo mocno zachęcona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Baaardzo ciekawie się zapowiada. Chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się świetnie ;)

    http://znalezionewsrodwielu.blogspot.com/2019/10/ksiazkowe-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)