Przejdź do głównej zawartości

Konkurs #2



Wraz z Domem Wydawniczym Rebis zapraszam do wzięcia udziału w konkursie. Była już wiosenna odsłona konkursu Cztery pory roku teraz czas na letnią.

Odsłona II – LATO

Co można wygrać?

Wciągającą powieść Za głosem Kristen Lori Nelson Spielman. Nagrodę ufundował Dom Wydawniczy Rebis.

Kto może wziąć udział w konkursie?

Każdy. Konkurs skierowany jest do wszystkich czytelników, nie tylko do tych, którzy posiadają blog.

Jak można wygrać powieść?

W komentarzu pod tym postem należy napisać „Zgłaszam się”. Jeśli ktoś chce zwiększyć swoje szanse wystarczy, że w komentarzu napisze jaką książkę zabrał lub dopiero zamierza zabrać ze sobą na wakacyjny wyjazd. Koniecznie należy podać swój e-mail.

Zwycięzca zostanie wybrany drogą losowania. Wyniki pojawią się na blogu.

Uwaga: zwycięzca o wygranej zostanie poinformowany drogą e-mailową i będzie miał 48 godzin na wysłanie mi danych adresowych (wysyłka wyłącznie na terenie Polski). Jeśli zwycięzca nie skontaktuje się ze mną w określonym czasie losowanie zostanie przeprowadzone powtórnie.

Konkurs trwa od dziś do dwudziestego drugiego sierpnia (12.08.-22.08.)

Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 24 sierpnia br.

Gorąco zachęcam do zabawy i życzę powodzenia!



Komentarze

  1. Powodzenia biorącym udział ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę już mam. Życzę wszystkim powodzenia. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgłaszam się :) Ja zabrałam na swój urlop "Pocztówki" Agnieszki Lis. Email: subiektywnie.o.ksiazkach@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za udział w zabawie :)
      Nie znam tej książki, więc może na przyszłoroczny urlop zabiorę właśnie ją :)

      Usuń
  4. Oczywiście się zgłaszam :-) Na wakacyjny wyjazd mam zamiar zabrać ze sobą "Dygot" Jakuba Małeckiego.
    email: amatorkacooltury@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za udział w zabawie :) Oj, "Dygot" wymaga dość dużej uważności. Takie książki w moim przypadku najlepiej czytać jednak w domu :)

      Usuń
  5. A co mi tam, zgłaszam się :) Urlop dopiero przede mną, a książką, która ze mną pojedzie będzie "Obca" Diany Gabaldon, bo rok kwarantanny na półce po zakupie to zdecydowanie wystarczająco ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za udział w zabawie :)
      Widzę, że nie tylko u mnie tak długie kwarantanny półkowe :)

      Usuń
  6. Zgłaszam się :) Na wakacje zabrałam "Dno oka. Eseje o fotografii" Wojciecha Nowickiego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za udział w zabawie. Tytuł intrygujący :)

      Usuń
  7. powodzenia wszystkim biorącym udział! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgłaszam się. Ze mna na urlopie "Kryształowe motyle" ale było tak intensywnie, że przeczytałam raptem kilka rozdziałów.
    Mail: wiktoria.bolko@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za udział w zabawie :) Nie kojarzę tego tytułu. Mój urlop też był tak intensywny, że przeczytałam o wiele mniej, niż przypuszczałam :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)