Przejdź do głównej zawartości

Biuletyn #27



Pozostając cały czas w temacie Cobena … takie wieści od Wydawnictwa Albatros:

Już dziś na platformie Netflix startuje serial na podstawie powieści Harlana Cobena!

„NIEZNAJOMY”


„Pojawia się bez zapowiedzi. Szepcze do ucha kilka słów i znika, zostawiając za sobą czyjeś zniszczone życie…

Nieznajomy pojawia się znikąd. Możesz spotkać go w barze, na parkingu albo w sklepie spożywczym. Jego tożsamość pozostaje nieznana. Jego pobudki są niejasne. Ale wiadomości, z którymi przychodzi, zmieniają wszystko. Kilka słów, które wyszepcze ci do ucha, sprawi, że twoje poukładane życie rozbije się w drobny mak…

Adam Price ma wiele do stracenia: piękną żonę, dwóch wspaniałych synów i wszystko, co się wiąże ze spełnieniem amerykańskiego snu – wygodny dom, dobrą pracę i pozornie idealne życie. Spotkanie z Nieznajomym wywróci je do góry nogami – odkrycie wstrząsającego sekretu dotyczącego jego żony Corinne sprawi, że w grze o przetrwanie ważny stanie się każdy ruch, a Adam nie będzie wiedział, komu może ufać.

Tymczasem Nieznajomy zdradza innym kolejne tajemnice!”




Komentarze

  1. Zapowiada się bardzo, bardzo interesująco. Lubię takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię Cobena. Bardzo. Dlatego nie potrafię zrozumieć dlaczego ten serial kompletnie mnie nie interesuje....???

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiedziałam, że taki serial powstaje. Książki na razie nie czytałam.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serial pewnie prędzej czy później będę oglądać podczas … prasowania. Jak zawsze :)

      Usuń
  4. Uuuu będzie się działo..na pewno zobaczę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Najpierw książka, później serial :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubie takie klimaty. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno przeczytam książkę i obejrzę film. 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Do Cebena mam taki trochę zimny stosunek... dwie książki jego przeczytałam i mnie nie powaliły niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem szukam takich właśnie książek. Niewymagających, ale jednak interesujących :)

      Usuń
  9. A to ciekawe, znajdę ten serial. Ja z kolei wole najpierw obejrzeć, a później przeczytać, ponieważ filmy nigdy nie mieszczą wszystkiego, co chciałabym zobaczyć po przeczytaniu książki. Oglądam później z wrażeniem niedosytu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka wspaniała a na serial na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)