Przejdź do głównej zawartości

Aktualnie czytam #194


Zygmunt Miłoszewski, Uwikłanie
Trylogia kryminalna.


Od wydawcy:

Uwikłanie. Ziarno prawdy i Gniew – trzy powieści kryminalne z Teodorem Szackim, trzy skomplikowane dochodzenia i trzy miasta w tle: ponura Warszawa, makabryczny Sandomierz i okropny Olsztyn. Ironiczny i zaskakujący obraz naszego kraju, bezwzględni mordercy, zdeterminowany prokurator i tajemnicze, sensacyjne motywy przestępstw…

Akcja trylogii z Szackim rozgrywa się w latach 2005-2014 i zamyka ją ostatnie dochodzenie prokuratora. Szackiego poznajemy stopniowo z tomu na tom, każda sprawa kryminalna stawia przed nim nowe wyzwania, a śledztwo, które prokurator prowadzi w Olsztynie, zmusi go do… wyboru ostatecznego.

Nic dziwnego więc, że Zygmunt Miłoszewski – równie stanowczo jak swego czasu Arthur Conan Doyle – w posłowiu Gniewu obwieścił koniec przygód swojego bohatera!

Za Uwikłanie i Ziarno prawdy autor otrzymał Nagrodę Wielkiego Kalibru za najlepszą polską powieść kryminalną i sensacyjną (w 2008 i 2012 roku), a za Gniew Paszport Polityki (2015). Kryminały Miłoszewskiego spotkały się z ogromnym zainteresowaniem za granicą i doczekały się dwóch adaptacji filmowych.

Wydawnictwo W.A.B.
Liczba stron: 246
TU przeczytacie moją opinię o Ziarnie prawdy, a TU o zupełnie innej książce tego autora.







Komentarze

  1. Bardzo lubię kryminały, a te recenzje są ciekawe. Muszę koniecznie je przeczytać. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście czekam na wrażenia po lekturze. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię Miłoszewskiego. Bardziej niż Mroza. A czytałam tak dawno, że chyba pora wrócić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie kryminały Miłoszewskiego są o niebo lepsze od tych Mroza.

      Usuń
  4. Nie miałam okazji czytać książek tego autora. Tym bardziej czekam na twoją recenzje, ponieważ zapowiadają się ciekawie.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytaj koniecznie! I trylogię, i "Jak zawsze" :)

      Usuń
  5. Mam w planach zapoznanie się z tym autorem, mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem bardzo ciekawa Twoich wrażeń.

    OdpowiedzUsuń
  7. Książki tego autora cały czas przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zajrzę przeczytać wrażenia z lektur 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam. Już niebawem napiszę trochę więcej :)

      Usuń
  9. Znam te książki ze słyszenia, ale nie czytałam jeszcze nic tego autora :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdecydowanie moje must read, czekam na Twoje wrażenia z lektury. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)