Przejdź do głównej zawartości

Biuletyn #33



Maj zbliża się wielkimi krokami. W tym roku będzie inny, bo zacznie się zupełnie inaczej. W tym roku nie będzie buszowania po Biebrzańskim Parku Narodowym… Całe szczęście zawsze zostają nam książki. A oto nowości, jakie przygotowało dla nas Wydawnictwo Albatros:

Jenny Blackhurst, Ktoś tu kłamie
PREMIERA: 6 maja 2020

Ktoś wie, że to nie był wypadek.
Ktoś wie, że popełniono zbrodnię.

Minął rok, odkąd Erica Spencer zginęła w wyniku tragicznego wypadku. Wydaje się, że nikt w Severn Oaks już nie pamięta o dramatycznym wydarzeniu, które wstrząsnęło tą małą społecznością. Do czasu, gdy do sieci trafia zapowiedź serii podcastów zatytułowanych „Prawda o Erice”. Ich autor zapowiada, że ujawnią, co tak naprawdę wydarzyło się na halloweenowym przyjęciu, podczas którego Erica... została zamordowana.

Podejrzanych jest sześcioro, a autor nagrań obiecuje w ostatnim z nich zdemaskować mordercę. Ponieważ każdy kolejny podcast skupia się na innym podejrzanym, mieszkańców Severn Oaks zaczyna ogarniać niepokój, a gdy jedna z wytypowanych osób ginie – wybucha panika. Uciekła? Jest winna? Grozi jej niebezpieczeństwo? Kiedy napięcie rośnie, sąsiedzi zwracają się przeciwko sobie. Zwłaszcza, że każdy z nich ukrywa jakiś sekret. A jeden z nich już ma na koncie morderstwo…



Dean Koonts, Oczy ciemności
PREMIERA: 6 maja 2020

Matka szukająca syna i toksyczny sekret, który może zagrozić całemu światu.

Ta podróż otworzy drzwi do najbardziej zabójczej z tajemnic.

Przed rokiem Tina Evans straciła w tragicznym wypadku syna, Danny’ego. Kiedy w końcu udaje jej się pozbierać, by rozpocząć nowe życie, na tablicy w dawnym pokoju Danny’ego pojawiają się dwa słowa, które wywracają jej świat do góry nogami:

NIE UMARŁ

Czy to czyjś ponury żart? Czy coś o wiele gorszego?

Zdesperowana matka podejmuje dochodzenie, które wzbudza zainteresowanie tajnej agencji rządowej. Na Tinę i jej partnera zaczynają polować bezwzględni zabójcy, którzy zrobią wszystko, aby świat nie odkrył prawdy pogrzebanej głęboko pod ziemią. Bo utrzymanie tej tajemnicy za drzwiami laboratorium jest warte każdej ceny. Także ceny życia – mężczyzny, kobiety… a nawet dziecka.

Wirus "Wuhan 400'', który pojawił się w książce Koontza prawie 40 lat temu, wzbudził ogromne zainteresowanie całego świata. Czy pisarz przewidział, co się wydarzy? Niektórzy wysunęli teorie spiskowe, że być może rozprzestrzeniający się na świecie koronawirus ma być nową bronią biologiczną. W rzeczywistości nie ma nic wspólnego z wirusem z książki, ale zbieżność nazw i miejsca jest zaskakująca. Pisarza zapewne zainteresował fakt, że w chińskim mieście Wuhan w latach 50. XX został założony ośrodek badawczy, Wuhan Institute of Virology, który prowadził zaawansowane prace właśnie nad wirusami.


John Grisham, Dzień rozrachunku
PREMIERA: 20 maja 2020

John Grisham, jakiego dotąd nie znaliście!

Pete Banning był wzorowym obywatelem Clanton – odznaczonym bohaterem II wojny światowej, głową prominentnego rodu, dobrym chrześcijaninem gorliwie uczęszczającym do miejscowej świątyni metodystów.

Pewnego październikowego poranka obudził się wcześnie, pojechał do miasta i, zupełnie spokojny, zastrzelił swojego przyjaciela, wielebnego Dextera Bella.

Jakby morderstwo samo w sobie nie było dość szokujące, to jedynym, co Pete powiedział potem szeryfowi, prawnikom, sędziemu i ławie przysięgłych, było: „Nie mam nic do powiedzenia”. Najwyraźniej nie obawiał się śmierci i był gotowy zabrać swój prawdziwy motyw do grobu.

Niezwykła podróż na amerykańskie południe Jima Crowa i do filipińskiej dżungli w czasach II wojny światowej.

Do pełnego przerażających tajemnic szpitala psychiatrycznego i na salę sądową w Clanton, gdzie adwokat Pete’a Banninga desperacko próbuje ocalić jego życie.







Komentarze

  1. Każda z tych książek mnie interesuje, jestem ich bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na książkę Koontza chętnie bym się skusiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem jej ciekawa, tym bardziej, że jeszcze nie czytałam nic tego autora.

      Usuń
  3. Wszystkie trzy tytuły intrygują :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Grishama i Koontz bym przygarnela

    OdpowiedzUsuń
  5. Na razie nie trafiłam na jakąś zapowiedź książki, na którą czekałabym w marcu, ale za to mam na oku już kilka premier w czerwcu.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe szczęście zawsze jest jakaś alternatywa :)

      Usuń
  6. Czekam na swoją egzemplarz książki Ktoś tu kłamie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekaw jestem tego nowego Grishama. Ostatnie powieści miał raczej średnie i mam cichutką nadzieję, że "Dzień rozrachunku" przełamie tę słabszą passę. Sprawdzę to w maju :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)