Przejdź do głównej zawartości

Podróże z książką #87

Aktualnie czytana przeze mnie lektura uruchomiła lawinę ... wspomnień. Tęsknię za górami...











Komentarze

  1. Przepiękne zdjęcia Monika Olga. Ode mnie widać przy dobrej widoczności Tatry. Pozdrawiam, przede mną dziś - czwartek - też aktywny dzień, a mieszkam na czwartym piętrze. Mam dobry relaks ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne zdjęcia, byłam tam kilkakrotnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapierające widoki przynajmniej na zdjęciach, bo w górach nigdy nie byłem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia piękne :) Ale ja osobiście nie cierpię gór, ilekroć w nie idę to dzieje mi się coś złego...

    OdpowiedzUsuń
  5. Góry są cudowne, piękne zdjęcia ❤

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcia piękne! Niestety nie byłam jeszcze w górach, a chciałabym to nadrobić. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jestem #teammorze, ale rozumiem Twoją tęsknotę za górami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My morze też kochamy, ale przez to, że łatwiej nam nad morze wyskoczyć choćby na jeden dzień tej tęsknoty nie ma. W góry to już inna sprawa :)

      Usuń
  8. Piękne zdjęcia, chociaż ja wolę morze.

    OdpowiedzUsuń
  9. We mnie też obudziła się tęsknota, kiedy oglądałam te zdjęcia. W tym roku byłam dwa razy w Beskidach, ale to nie to samo. Tatry dają mi największą radość.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie piękne zdjęcia z wysokości! Także tęsknię za górami ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie piękne zdjęcia gór. Świetne, widok nie do zapomnienia.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam potężny lęk wysokości, więc w góry nie chodzę, ale podziwiam ich piękno z daleka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Całe szczęście mamy i niższe góry, po których można spokojnie wędrować nawet z lękiem wysokości :)

      Usuń
  13. Rozwalił mnie ten znak z przekreśloną szpilką :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też, dlatego musiałam zrobić to zdjęcie :)

      Usuń
  14. Przepiękne zdjęcia, też tęsknię za górami. Serdeczne pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne widoki, ojej:) rozmarzyłam się. A ten znak, z tym obcasem mnie rozbawił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widoki piękne! Znak dla nas śmieszny, ale nie znalazł się tam przez przypadek :(

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)