Kate Morton, Milczący zamek
Od wydawcy:
Wspaniały romans z elementami powieści gotyckiej i mnóstwem dramatycznych tajemnic.
Teraz w eleganckim wydaniu w twardej oprawie z obwolutą i złoceniami.
ZAGUBIONY LIST
Wszystko zaczyna się od dostarczonego po pięćdziesięciu latach listu, który w pewne niedzielne popołudnie trafia w ręce Edith Burchill, młodej redaktorki, i jej matki. Adres zwrotny: Zamek Mildehurst, nadawca: Juniper Blythe. Edie wyrusza w podróż do hrabstwa Kent, do zamku, w którym jej matka, ewakuowana razem z innymi dziećmi w 1939 roku z Londynu, spędziła półtora roku.
TRZY SIOSTRY
Zamek Mildehurst należał niegdyś do słynnego Raymonda Blythe’a, autora baśniowej opowieści o Człowieku z Błota, ulubionej książki z dzieciństwa Edie. Teraz mieszkają w nim trzy córki Blythe’a: bliźniaczki Percy i Saffy oraz Juniper. Starsze siostry większą część dorosłego życia poświęciły opiece nad Juniper, która po tajemniczym zniknięciu narzeczonego w 1941 roku popadła w szaleństwo.
MILCZĄCY ZAMEK
Tymczasem Edith dostaje zaskakujące zlecenie napisania wstępu do „Prawdziwej historii Człowieka z Błota” i wyjaśnienia zagadkowej genezy utworu. W starych murach zamku stara się odszukać ślad dzieciństwa swojej matki i wkrótce odkrywa, że posiadłość kryje niejedną tajemnicę, która od dawna czeka, by ktoś wydobył ją z cienia…
Wydawnictwo Albatros
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 560
Tutaj znajdziecie moją opinię o innej powieści Kate Morton, którą gorąco polecam.
Uwielbiam książki autorki, tą czytałam w pierwszym wydaniu, ale z przyjemnością odświeżę sobie lekturę :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię i jej styl pisania, i wielowątkowość, którą wprowadza do swoich powieści :)
UsuńMilczący zamek ma taaaaak piękną okładkę :) Bardzo chcę przeczytać! Miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, okładka jest urzekająca :)
UsuńMam obie książki tej autorki na półce i czekają na swoją kolej - "Mroczny zamek" mam jeszcze w starym wydaniu. :)
OdpowiedzUsuńW takim razie przed Tobą pasjonujące lektury :)
UsuńJestem ciekawa tej książki. Miłego czytania!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOkładka "Córki Zegarmistrza" jest przepiękna! Nie czytałam żadnej książki tej autorki.
OdpowiedzUsuńMnie urzekły obie okładki. I oczywiście polecam obie książki :)
UsuńBardzo lubię baśniowy klimat.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA ja jeszcze nie poznałam prozy tej autorki. Muszę koniecznie nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńWarto! Myślę, że będziesz zadowolona :)
UsuńNie powiem - jak się mawia - kupiłaś mnie tym postem. Rozgladne się za książką. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńDo tej pory nigdzie nie trafiłam na recenzję tej książki, więc tym bardziej czekam na Twoją.
OdpowiedzUsuńRecenzja już niebawem :)
UsuńZapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńCzekam na Twoją opinię o tej książce :)
OdpowiedzUsuńMoja opinia już niebawem :)
Usuń