Przejdź do głównej zawartości

Aktualnie czytam #274

Daphne du Maurier, Moja kuzynka Rachela


Od wydawcy:

Opowieść, w której prawda ukryta jest między słowami.

Pełna tajemnic kobieta, która z pewnością ma coś na sumieniu… Ale czy tak wiele, jak chcieliby tego niektórzy?

Wydarzenia, które po spojrzeniu z innego punktu widzenia mogłyby wyglądać zupełnie inaczej…

Literacka zagadka z mistrzowsko poprowadzoną narracją.

Klasyczna autorka, jedna z najważniejszych pisarek na świecie, w Polsce wciąż jeszcze nienależycie doceniona. Mistrzyni suspensu, bez której nie byłoby Stephena Kinga i Alfreda Hitchcocka takich, jakich znamy.

Wyjątkowe wydanie w twardej oprawie z obwolutą i złoceniami.

Kornwalia, XIX wiek. Osierocony w dzieciństwie Filip Ashley zostaje przygarnięty przez starszego kuzyna, Ambrożego, który ustanawia go swoim dziedzicem. Ekscentryczny właściciel ziemski od zawsze wiódł samotnicze życie i rzadko przekraczał granice swej posiadłości. Słabe zdrowie zmusza go jednak do kilkumiesięcznego wyjazdu na południe Europy.

I tam zachodzą w nim przedziwne zmiany – a przynajmniej tak wydaje się Filipowi, który dostaje od opiekuna coraz bardziej niepokojące listy. Wydaje się, że Ambroży popada w obłęd. I choć zawsze był przeciwnikiem kobiet, po zaledwie kilku miesiącach znajomości bierze ślub z daleką kuzynką, Rachelą. Niedługo po tym wydarzeniu do Filipa dociera wiadomość o śmierci Ambrożego. A wkrótce u bram ich rodowej posiadłości pojawia się wdowa po kuzynie.

Po co przybyła? Czy po prostu gnana żalem po stracie ukochanego męża? A może wie coś więcej o podejrzanych okolicznościach jego śmierci, może nawet maczała w niej palce? W głowie Filipa mnożą się pytania. Lecz choćby chciał darzyć kuzynkę Rachelę nienawiścią, nie może oprzeć się jej urokowi, który wyzwala w nim uczucia, jakich do tej pory nie doświadczył…

Powieść sfilmowana z Rachel Weisz i Samem Claflinem w rolach głównych.

Wydawnictwo Albatros
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 400

Na blogu znajdziecie recenzję innej powieści tej autorki – „Rebeka”.


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu.





Komentarze

  1. Jestem ciekawa Twojej recenzji, bo sama również chcę przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miłej lektury :-) Zapowiada się bardzo ciekawie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obie książki autorki osobiście bardzo mi się podobały :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama fabuła mnie zaciekawiła. Może się skuszę na tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z przyjemnością przeczytam twoją opinię o tej książce. Miłej lektury.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam tą książkę w planach, ale wcześniej chcę sięgnąć po "Rebekę".

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo chcę przeczytać i wstyd, że jeszcze nie przeczytałam

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawa jestem Twojej recenzji ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)