Przejdź do głównej zawartości

Aktualnie słucham #31

Stanisław Grzesiuk, Boso, ale w ostrogach


Od wydawcy:

„Boso, ale w ostrogach” to rzecz o życiu Stanisława Grzesiuka przywołująca klimat warszawskiego przedmieścia, gwar stołecznych ulic – choć niekoniecznie tych położonych w sercu miasta - i cwaną lokalną ferajnę. To książka pełna wspomnień z dzieciństwa i młodości – okresu niełatwego, spędzonego w biednym, robotniczym środowisku przedwojennej Warszawy, gdzie za pępek świata musiał wystarczyć swojski Czerniaków, zaś pozostawiona samej sobie młodzież „urzędowała przeważnie na rogu”. Barwna, napisana ujmującym językiem opowieść porywa i zaraża optymizmem, tak charakterystycznym dla wspomnień Grzesiuka i jego spojrzenia na świat. A świat to przecież niełatwy dla młodego chłopca, któremu przychodzi zmierzyć się z rzeczywistością naznaczoną widmem wojny. Jednak jest to też świat, którym rządzą żelazne prawa i złote zasady, a honor i życiowa dewiza: boso, ale w ostrogach pozwalają wyjść cało z każdej opresji.

Wydawnictwo Storybox.pl
Czas nagrania: 10 godzin 13 minut
Czyta: Arkadiusz Bazak

Komentarze

  1. Miłego słuchania Monika Olga. Ja do audiobooków mam awersję ;-) . Pozdrawiam i czekam na recenzję :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno warto posłuchać. Fabuła zapowiada ineresującą lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Całą serię mam w wersji tradycyjnej, ale jeszcze jej nie czytałam, więc jestem ciekawa Twojej opinii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W wersji tradycyjnej mam tylko drugi tom - kupiony bardzo dawno temu w antykwariacie.

      Usuń
  4. Miłego słuchania! Ja teraz słucham czwartego tomu Baśnioboru :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ciekawa Twojej recenzji, bo tytuł książki obił mi się o uszy wiele razy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To książka, którą z pewnością będę polecać :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)