Przejdź do głównej zawartości

Biuletyn #85



Dom Wydawniczy REBIS zaprasza na prapremierę książki Piotra Zychowicza pt. UKRAIŃCY. To najnowsza propozycja w serii "Opowieści niepoprawnie polityczne".

Spotkanie z autorem odbędzie się 17 listopada, o godzinie 18.00 w Pałacu Działyńskich (Stary Rynek 78) w Poznaniu.

Zatem zapowiada się bardzo ciekawe wydarzenie!

A teraz kciuki! Kciuk dla Piotra Zychowicza i kciuk dla Wydawnictwa REBIS. Kto ogląda Historię Realną, ten wie :)



Komentarze

  1. Mój mężczyzna chce przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też będę ją czytać. Nie wiem jeszcze kiedy, ale będę :)

      Usuń
  2. Wydaje się być interesującą książką. Lubię wszystko z tego Wydawnictwa, pozdrawiam :-) .

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem, czy dodało komentarz, ale publikacja wydaje się być ciekawa, pozdrawiam Monika Olga :-) .

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście zapowiada się ciekawie. Lubię wydawnictwo Rebis :D Dobrego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Na razie nie wybieram się do Poznania

    OdpowiedzUsuń
  6. Czuję, że to będzie bardzo ciekawe spotkanie,

    OdpowiedzUsuń
  7. Wydawnictwo kojarzę, nie wiem tylko czy czytałem coś od nich ciekawego. Hmmm...

    Też widzę po serwisach z ogłoszeniami, że ludzie wolą kupować rzeczy przydatne. Robot kuchenny poszedł w dwa dni, a słuchawki moje czy aparat fotograficzny nie idą w ogóle. Parę osób zajrzało i tyle.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają bardzo ciekawą ofertę wydawniczą. Zawsze znajdę tam coś dla siebie :)

      Usuń
  8. Nie słyszałam wcześniej o tej książce 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo jestem ciekawa tej książki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)