Przejdź do głównej zawartości

Aktualnie czytam #94

Anna Kamińska, Białowieża szeptem. Historie z Puszczy Białowieskiej
Od wydawnictwa:

Biografia jedynego takiego miejsca na Ziemi. Szeptem o najgłośniejszym lesie w Europie, o losach i tajemnicach ludzi nierozerwalnie nim związanych.

Białowieża i Puszcza Białowieska – świat realny i magiczny zarazem, natura i człowiek organicznie zjednoczeni; historia XX i XXI wieku oraz indywidualne – piękne, dramatyczne i zagadkowe – losy w porywającej reporterskiej opowieści Anny Kamińskiej.

„Wiedźmar” był prawdziwym czarnoksiężnikiem, „Mordala” – zapalonym kłusownikiem, Filimon Waszkiewicz – ostatnim bartnikiem. Olga Nieścierowna jeździła do chorych na rowerze, Halinę Kopalińską do Białowieży rzuciły burzliwe dzieje XX wieku, Jan Potoka zaś - późniejszy karmiciel żubrów – przetrwał dziesięć lat łagru tylko dzięki nadziei, że jeszcze kiedyś wróci do Puszczy. Takich jak oni było wielu…

Wielopokoleniowe rodzinne wspomnienia, wojenne tułaczki i powroty, historie udokumentowane w kronikach kryminalnych oraz te sekretne, skrywane dotąd w czterech ścianach białowieskich chat. Teraz po raz pierwszy opowiedziane szeptem.

Wydawnictwo Literackie
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 272

Na blogu można znaleźć recenzje dwóch biografii autorstwa Anny Kamińskiej:




Komentarze

  1. Historię Wandy Rutkiewicz miałam przyjemność przeczytać. Doskonale napisana. Byłam pod ogromnym wrażeniem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Jeszcze nie zawiodłam się na książkach Anny Kamińskiej. Zawsze są dobrze napisane. Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Nie miałam jeszcze przyjemności spotkać sie z tego typu literaturą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam. Anna Kamińska naprawdę świetnie napisała te książki pokazując przede wszystkim ludzi, a nie suche fakty. Pozdrawiam :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)