Tomasz Organek, Teoria opanowywania trwogi
Od wydawcy:
Borys ma 39 lat i od dawna tkwi w poczuciu bezsensu i stagnacji. Właśnie został zwolniony z pracy, która nie sprawiała mu żadnej przyjemności. Wszystko zmienia się, gdy trafia na swoją dawną miłość – Anetę, zwaną nie bez kozery Nietą. Wyprawa na pogrzeb jej ojca przeistacza się w kryminalną, pełną napięcia intrygę, rozgrywającą się gdzieś na peryferiach cywilizacji.
Teoria opanowywania trwogi to przepełniona odwołaniami do literatury, filmu, muzyki i popkultury opowieść o poszukiwaniu siebie, rezygnacji, zagubieniu w kapitalistycznej rzeczywistości, więzach rodzinnych, ich rozpadzie i niemożności ich rekonstrukcji. Powieść co rusz zaskakuje czytelnika kolejnymi, nierzadko groteskowymi zwrotami akcji, budzi niepokój i wprowadza w stan ciągłego poczucia zagrożenia, z którego nie uwalnia aż do ostatniej strony.
Wydawnictwo W.A.B.
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 346
Mój narzeczony właśnie przymierza się do czytania tej książki, więc na pewno z przyjemnością i ciekawością przeczyta Twoją recenzję. 😊
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńHmm mam tyle samo lat, może powinnam przeczytać? :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to może być interesujące. Ciekawa jestem jak odbierzesz głównych bohaterów :)
UsuńMyślałam nad tym, by po nią sięgnąć...
OdpowiedzUsuńJa akurat zawiedziona nie jestem, choć głównych bohaterów nie polubiłam. Taki paradoks :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJestem zainteresowana tym tytułem :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńKsiążka już czeka na mojej półce, ale jeszcze jej nie czytałam.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twojej opinii.
UsuńCiekawa fabuła. Muszę przeczytać. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich. Zapraszam do mojej strony www.krystynaczarnecka.pl
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak Ty odbierzesz tę książkę :)
UsuńCzekam na recenzję, bo po początkowym entuzjazmie natknęłam się na kilka niepochlebnych opinii i nie wiem co myślec teraz...
OdpowiedzUsuńWłaśnie ciężko jednoznacznie wypowiedzieć się o tej książce :)
Usuń