Przejdź do głównej zawartości

Biuletyn #22



Czytelnicze propozycje  od Wydawnictwa Albatros. Dostępne już w październiku.

Ian McEwan, Maszyny takie jak ja
PREMIERA: 2 października 2019

Prowokacyjna i wcale nie nieprawdopodobna historia, będąca przestrogą przed śmiałymi wynalazkami człowieka, które niepostrzeżenie wymykają się spod kontroli…

Wielka Brytania przegrała wojnę o Falklandy, rząd Margaret Thatcher chwieje się w posadach, a Alan Turing osiąga przełom w pracy nad sztuczną inteligencją. W świecie nie do końca podobnym do tego, który znamy, dwoje kochanków i… android zostaną poddani niezwykłej próbie… człowieczeństwa.

Londyn, lata 80. XX wieku w alternatywnej rzeczywistości. Charlie, człowiek bez właściwości, lekkomyślnie dryfujący przez życie i unikający jak ognia pełnoetatowej pracy, skrupulatne planuje swój przyszły związek z Mirandą. Nie wie, że błyskotliwa studentka, córka znanego literata mieszkająca piętro wyżej, skrywa szokujący sekret. Otrzymany spadek Charlie przeznacza w całości na Adama, który należy do pierwszej partii syntetycznych ludzi. Wspólnie z piękną sąsiadką konfigurują jego osobowość. Ten niemal doskonały okaz ludzki – piękny, silny i mądry – stworzy z Charliem i Mirandą uczuciowy i emocjonalny trójkąt. Już wkrótce cała trójka stanie przed głębokim dylematem moralnym, który doprowadzi do gwałtownego kryzysu w tym asymetrycznym związku.
TU znajdziecie kilka słów o innej książce Ian'a McEwana'a.



Tess Gerritsen, Kształt nocy
PREMIERA: 16 października 2019

Każda kobieta, która znalazła się w tym domu, tam umarła...

Ona może być następna.

Ava Collette, próbując uciec od swojej tragicznej przeszłości, przeprowadza się z Bostonu do małego miasteczka na wybrzeżu Maine. Zamierza napisać książkę, której nie może skończyć od miesięcy. Jeśli jednak potrzebowała spokoju, to nie wybrała najlepszego miejsca do życia.

Atmosfera w wynajętym starym domu nie sprzyja pracy – regularnie pojawia się w nim tajemniczy gość… A mieszkańcy miasteczka, w którym doszło do szeregu niewyjaśnionych morderstw, skrywają wiele mrocznych sekretów.

Colson Whitehead, Miedziaki
PREMIERA: 30 października 2019

W swojej nowej powieści – po bestsellerowej, uhonorowanej Nagrodą Pulitzera i National Book Award „Kolei podziemnej” – Colson Whitehead z właściwym sobie geniuszem podejmuje kolejny dramatyczny wątek z historii Ameryki.

Tym razem akcja rozgrywa się na Florydzie w latach 60. XX wieku, a fabuła koncentruje się na losach dwóch chłopców skazanych na pobyt w poprawczaku.

Gdy idee ruchu na rzecz praw obywatelskich docierają wreszcie do Frenchtown, czarnej dzielnicy Tallahassee, Elwood Curtis postanawia wziąć sobie do serca słowa dr. Martina Luthera Kinga i nabiera przekonania, że jest „równie dobry jak każdy inny”. Choć rodzice go porzucili, jego babcia dba, by trzymał się z dala od kłopotów, Elwood jest więc na dobrej drodze do dostania się do lokalnego college’u dla kolorowych.

Penelope Bloom, Jego babeczka
PREMIERA: 30 października 2019

Urocza komedia romantyczna doprawiona odrobiną pieprzu!

Emily jest artystką, a jak wiadomo, rzadko kiedy idzie za tym pełny portfel. Nie narzeka – kocha to, co robi, i dostała od losu szansę – za kilka miesięcy leci do Paryża, aby tam studiować sztukę.

Ryanowi świetnie się wiedzie – jest właścicielem sieci znanych piekarń. Do wszystkiego doszedł ciężką pracą, wiele wysiłku też włożył w zepsucie każdego związku, w jakim był do tej pory.

Oboje mają bardzo dobre powody, żeby nie szukać swojej drugiej połowy. Ale, niestety, wyjątkowo do siebie pasują. I widzi to każdy, kto tylko na nich spojrzy.



Komentarze

  1. Oczywiście czekam na nową książkę Tess Gerritsen i może zajrzę do nowej książki Iana McEwana.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytałam jeszcze żadnej książki Tess Gerritsen. Jakoś do tej pory nie było mi z nią po drodze...

      Usuń
  2. Kolejne ciekawe propozycje. Jesień obfituje w wiele interesujących nowości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne propozycje, zapisze sobie tytuły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że znalazłaś dla siebie coś interesującego :)

      Usuń
  4. Niestety nic dla mnie, chociaż "jego babeczka" brzmi genialnie :D W ogóle raaany, tydzień sobie pochorowałam zaledwie a u Ciebie tyle nowych wpisów! W sumie u mnie też, ale to wszystko napisane wcześniej na czarną godzinę :) Tak więc lecę czytać i mam nadzieję, że wybaczysz mi, jeśli nie będę wtrącać pod każdą notką swoich trzech zdań - wciąz trochę ciężko mi się myśli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdrówka życzę!
      A wpisy przygotowane wcześniej na czarną godzinę to super opcja :)

      Usuń
  5. Dobrze, że wieczory coraz dłuższe - będzie więcej czasu na czytanie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Te książki to raczej nie mój klimat, ale też czekam na kilka październikowych perełek.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu

Andrea Levy, Wysepka Powiedzieć, że to kapitalna powieść to jakby nic nie powiedzieć. Tu zachwyca wszystko! Styl autorki. Bohaterowie. Historia. A historia… niestety niezbyt chlubna . Jest miłość, i jest pogarda. Jest pogoń za marzeniami. Jest wojna, i jest pokój. Są złudzenia i brutalne ich zdarcie. Są równi i równiejsi. Ktoś powie: życie. Ja odpowiem: zgoda. Ale… ale po przeczytaniu ostatniej strony dominującym uczuciem było uczucie … wstydu . Queenie i Bernard. Hortense i Gilbert. Małżeństwa z rozsądku. Pierwsze zawarte w Anglii, a drugie na Jamajce. Ich drogi spotkały się w pewnym londyńskim domu. Autorka odkrywa przed nami wszystkie karty bardzo powoli. Robi to subtelnie i … jakby to powiedzieć… w stylu każdego z bohaterów, przez co jest jeszcze ciekawiej. Wszystko układa się w logiczną całość, a na końcu i tak zostajemy zmiażdżeni . Queenie i Bernard. Ona córka rzeźnika, on nudny pracownik w administracji bankowej. Cóż takiego miał w sobie, że ta piękna i pełna życia młoda kob

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)