Przejdź do głównej zawartości

Aktualnie czytam #241

Eowyn Ivey, Dziecko śniegu



Od wydawcy:

Opowieść o pragnieniu miłości i szczęścia inspirowana starą rosyjską baśnią.

Jack i Mabel zawsze marzyli o dziecku. Szukając ukojenia, przeprowadzają się na Alaskę. Chcą rozpocząć życie od nowa, z dala od ludzi. W jednej niesamowitej chwili beztroski lepią ze śniegu postać dziewczynki. Kiedy budzą się następnego ranka, figurki już nie ma. Dostrzegają jedynie ślady niewielkich stóp oraz postać dziecka znikającą między drzewami.

Gdy dziewczynka pojawia się w ich domu, oboje pragną poznać jej tajemnicę i obdarzają ją gorącym uczuciem. To spotkanie odmienia ich życie na zawsze.

Subtelna i niepokojąca książka, w której rzeczywistość przeplata się z baśnią, a niepewność z wiarą w cuda.

To ten rodzaj powieści, która natychmiast w ciebie wrasta, i chcesz, by twój najlepszy przyjaciel ją przeczytał, byście mogli o niej porozmawiać.

Wydawnictwo Pascal
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 448

Komentarze

  1. Wydaje się być świetną książką. Z niecierpliwością czekam na recenzję. Ja - aż strach to pisać - czytam kilka na raz :) Wszystkiego dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O matko! Na studiach czytałam kilka książek na raz, ale odkąd je skończyłam wróciłam do swojego stałego czytelniczego trybu :)

      Usuń
  2. Jak to pięknie opisałaś. Ja kocham tą książkę już po samej okładce! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ ja lubię książki, których akcja dzieje się w śnieżnej scenerii! Czekam więc na recenzję. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie potrafią nawet powiedzieć, jak długo ta książka leży już w mojej biblioteczce. Muszę ją wreszcie przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  5. chętnie bym po nią sięgnęła!

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam na Twoje wrażenia po lekturze tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kupiła mnie już fragment, który informuję, że inspiracją do niej były rosyjskie baśnie.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rosyjskie baśnie i Alaska. One przekonały mnie do lektury. I nie żałuję :)

      Usuń
  8. Nęci mnie w niej szczególnie baśniowy klimat

    OdpowiedzUsuń
  9. A słyszałam o tej książce i to dużo dobrego. Fabuła jest bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej polecam. Myślę, że będziesz zadowolona :)

      Usuń
  10. Lubię książki inspirowane baśniami, więc jest szansa, że po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam rosyjskie baśnie, kojarzą mi się z dzieciństwem. W początkach lat. 90. często puszczano je rano w TVP. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Od dawna marzy mi się lektura tej książki, ale ciężką ją dostać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Opis zachęca do poznania tej książki. Z chęcią dałabym jej szansę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Motyw tej baśni znam, ale książkę chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aktualnie czytam #259

Tana French, Z dala od świateł Od wydawcy: Najnowsza powieść pierwszej damy irlandzkiego kryminału. Nominowana do Goodreads Choice Awards 2020. Mała miejscowość w małym kraju. Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje. Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem. Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi. Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą. Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości ­– raz policjant, zawsze policjant. Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub b

Aktualnie czytam #258

Graham Masterton, Susza Od wydawcy: Przerażająca wizja świata bez wody. San Bernardino w Kalifornii dotyka susza w samym środku wyjątkowo upalnego lata. Skorumpowani politycy cynicznie wykorzystują sytuację dla własnych celów i odcinają wodę najuboższym dzielnicom, w których mieszkają podopieczni Martina Makepeace’a (byłego żołnierza marines, a obecnie pracownika opieki społecznej). W mieście wybuchają zamieszki, których policja nie jest w stanie opanować. Na dodatek córka Martina jest bardzo chora, a jego syn zostaje niesłusznie aresztowany za gwałt i zabójstwo. Martin nie ma wyboru i musi uciec się do drastycznych środków, żeby ratować swoją rodzinę. Wydawnictwo REBIS Rok wydania: 2021 Liczba stron: 352 Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu.

Zmiana adresu blogowego

Zapraszam na  https://monikaolgalifestyle.blogspot.com/ Blog o książkach, o filmach, o podróżach, o modzie... Choć nie tylko. Mam nadzieję, że mimo tej zmiany zostaniecie ze mną i będziecie mi towarzyszyć podczas naszej blogowej przygody tak samo, jak do tej pory :)