Tym razem Rafał Wojaczek i jego Modlitwa bohaterów.
Na brednię naszą i na naszą nędzę
Na zatwardziałość w naszym szaleństwie
I na naszego głodu głośny krzyk
Na dom nasz który opuściły sny
Na naszą mowę wielce bełkotliwą
Na rozpaczliwie niedorzeczną miłość
I na znikomość wszelkich naszych prac
Na koszmar nocy i na bezsens dnia
Na naszych mistrzów bezradnych i smutnych
Oraz na sędziów ponuro okrutnych
Na biedne matki dogorywające
Przez nasze winy chcące i niechcące
Na nasze serca obrzękłe wątroby
Na nasze wargi popękane szorstkie
Na roztrzęsione fatalnie ręce
Oraz na mózgi z daremnej męce
I na te płuca co bez powietrza
Na strach bezsenny Na koszmarny zegar
Na wszystko co jest udziałem naszym
Błagamy wzgląd miej ironiczna Pani
Poezja to moja pięta achillesowa.
OdpowiedzUsuńKażdy z nas ma taką piętę :)
UsuńPiękne, naprawdę piękne. Miła odmiana :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńJakiś czas temu przekonałam się do poezji, ale ostatnio mało jej czytam.
OdpowiedzUsuńJa powoli do niej wracam. Kiedyś zdecydowanie częściej czytałam wiersze.
UsuńNa tę książkę akurat nie mam ochoty, ale chętnie zjadłabym czekoladkę ze zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńCzekoladki z nadzieniem miętowym jakby co :)
UsuńWarto czytać takie tomiki.
OdpowiedzUsuńTak!
UsuńDo tej pory nie znałam poezji tego autora, ale po tym fragmencie sprawdzę inne jego wiersze.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Warto!
UsuńUwielbiam polską poezję, a Wojaczek to jeden z ciekawszych autorów. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też jest jednym z ciekawszych autorów.
UsuńKocham poezję, wartość sama w sobie :)
OdpowiedzUsuńUważam podobnie :)
UsuńI na te płuca co bez powietrza
OdpowiedzUsuń.... to takie.... pandemiczne
Tak... interpretacja w kontekście obecnej sytuacji nasuwa się sama!
UsuńKoleżanka zachęcała mnie do poczytania tego poety
OdpowiedzUsuńRównież zachęcam :)
UsuńNiezbyt lubię sięgać po poezję.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńZ poezją u mnie zawsze był kłopot, ale pięknie piszesz o niej :)
OdpowiedzUsuńJa też nie obcuję z poezją codziennie, ale staram się po nią sięgać od czasu do czasu :)
UsuńWymagająca jest to poezja, ale piękna.
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńBardzo ciekawy wiersz. Porusza cała gamę naszych zmagań z życiem i otaczająca nas rzeczywistością. Tekst ma formę modlitwy, ale jak autor wskazał na końcu, jest w nim pewna doza ironii, jak to w życiu...
OdpowiedzUsuńZatrzymał mnie ten utwór i dał do myślenia.
Pozdrawiam!🙂🖐️
W takim razie bardzo się cieszę, że wiersz skłonił Ciebie do refleksji :)
UsuńLata temu zwariowałam na punkcie poezji Wojaczka. Jest świetny film o nim, gdzie inny poeta wciela się w rolę Wojaczka. Aż poszukam i sobie odświeżę 🙂
OdpowiedzUsuńTeż zwariowałam lata temu :)
UsuńFilm, o którym piszesz to film Lecha Majewskiego, a tym poetą wcielającego się w rolę Wojaczka jest Krzysztof Siwczyk. Znam ten film :)