Dziś ponownie Rafał Wojaczek i dwa wiersze: Na jednym rymie (poświęcony Jadwidze Z.) i Była wiosna, było lato . Na jednym rymie Ile kwiatów tyle światów na tym świecie jednym Ile oczu tyle światła na tym świecie ciemnym Ile dzwonów tyle głosu na tym świecie niemym Ile trwogi tyle wiary na świecie niewiernym Ile wierszy tyle prawdy na świecie niepewnym Ile męki tyle chwały na świecie doczesnym Ile klęski tyle pętli na świecie śmiertelnym Ile śmierci tyle szczęścia na tym świecie nędznym Była wiosna, było lato Była wiosna, było lato, i jesień, i zima Był poeta, co sezony cierpliwie zaklinał Na mieszkanie i na miłość, na trochę nadziei Na obronę ode klęski, oddalenie nędzy Na ojczyznę, tę dziedzinę śmierci niechybionej Na jawną różę uśmiechu pięknej nieznajomej Na prawo ważnego głosu, na wiersz nie bez echa Na Księgę, która by mogła nie zwać się gazeta Na dzień dobry, na noc cichą, na sen, nie na koszmar Na matkę, na ojca, wreszcie i na litość Boga
Już sam fragment, mocno mnie Zaciekawił.
OdpowiedzUsuńWato sięgać po opowiadania Iwaszkiewicza :) Pozdrawiam!
UsuńCzuję że będzie to nietypowa lektura...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Krótka forma, a ile emocji i refleksji :) Pozdrawiam!
UsuńA ja nawet mam tę książkę w domu. Ale jeszcze jej nie czytałam.
OdpowiedzUsuńZawsze można nadrobić. Ja do Iwaszkiewicza wracam co jakiś czas i jeszcze dużo zostało do poznania :) Pozdrawiam!
Usuń